Milena Przysucha - zdjęcie główne

Rzadka choroba zamyka ją w niesprawnym ciele❗️Pomagamy Milence❗️

Cel zbiórki: Rehabilitacja, sprzęt medyczny

Organizator zbiórki:
Milena Przysucha, 14 lat
Kraków, małopolskie
Zespół Wolfa-Hirschorna, wcześniactwo
Rozpoczęcie: 29 maja 2023
Zakończenie: 9 marca 2026
5937 zł(5,87%)
Brakuje 95 127 zł
WesprzyjWsparło 115 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0283903
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0283903 Milena
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Milenie poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Rehabilitacja, sprzęt medyczny

Organizator zbiórki:
Milena Przysucha, 14 lat
Kraków, małopolskie
Zespół Wolfa-Hirschorna, wcześniactwo
Rozpoczęcie: 29 maja 2023
Zakończenie: 9 marca 2026

Opis zbiórki

Naszą Milenkę kochamy ponad wszystko. Nie ma takiej rzeczy, której byśmy nie zrobili dla niej i dla jej siostrzyczki. Dlatego świadomość, że Milenka jest nieuleczalnie chora, tym bardziej rozdziera nam serca...

Podczas ciąży nie wykryto wady. Po wczesnym urodzeniu Milenka była wiotka, nie jadła pokarmu i wtedy zaczęły się podejrzenia, że coś jest nie tak. Na potwierdzenie czekaliśmy dwa miesiące i kiedy opuszczaliśmy szpital, wszystko stało się jasne.

Zespół Wolfa-Hirschorna. To nieuleczalny zespół genetycznych wad wrodzonych. Nawet po tej informacji wciąż mieliśmy nadzieję, że będzie dobrze i to tylko zły sen... Niestety, kolejne dni i lata tylko potwierdzały diagnozę, a w wieku 3 lat zaczęły się u Milenki napady padaczkowe.

Obecnie córeczka ma 12 lat i jest zależna od osób trzecich. Nie mówi, nie chodzi, musi przyjmować zmiksowany pokarm, jest bardzo kontaktowa. Mimo niesprawności wydaje dźwięki, potrafi rozpłakać się kiedy ogląda coś smutnego, daje znać, że chce ćwiczyć więcej albo żeby ją przytulić... Dla nas to oznacza, że jest uwięziona we własnym ciele.

Systematycznie jeździmy na rehabilitację i jest szansa, że stan córeczki się poprawi. Już teraz jej mięśnie są silniejsze, nie bolą, nie ma przykurczy, powoli wciąż rehabilitujemy całe jej ciało.  Niestety, te postępy odsuwają od nas ogromne koszty! Rehabilitacja 2 razy w tygodniu to wciąż za mało, chociaż staramy się regularnie ćwiczyć też na własną rękę.

Ale Milenka rośnie i jest nam coraz ciężej. Dlatego potrzebny też jest nowy wózek, który za jakiś czas również będziemy musieli wymienić... Koszty już teraz są ogromne, a dochodzi jeszcze dalsza rehabilitacja i leczenie!

To sprawiło, że podjęliśmy decyzję o zwróceniu się o pomoc. Specjalistyczna rehabilitacja i sprzęt to najlepsze, co możemy podarować naszej ukochanej córeczce. Postępy są widoczne, ale jeśli z braku pieniędzy będziemy zmuszeni przerwać rehabilitację, cała praca pójdzie na marne. Pomóż nam do tego nie dopuścić!

Rodzice

Milena Przysucha

kwota zbiórki jest szacunkowa

🎥 

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Magda
    Magda
    Udostępnij
    100 zł
  • Ewa Grymek
    Ewa Grymek
    Udostępnij
    100 zł

    Zyczę Wam wszystkiego co najlepsze

  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    X zł
  • Aurelia
    Aurelia
    Udostępnij
    5 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    X zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    25 zł