Miłosz Woronowicz - zdjęcie główne

Codziennie widzę, jak autyzm utrudnia życie mojemu synkowi! Pomóż mi to zmienić!

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, turnus rehabilitacyjny

Organizator zbiórki:
Miłosz Woronowicz, 6 lat
Cerkwica, zachodniopomorskie
Całościowe zaburzenia rozwoju - autyzm
Rozpoczęcie: 8 marca 2024
Zakończenie: 15 marca 2026
2786 zł(29,1%)
Brakuje 6789 zł
WesprzyjWsparły 83 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0265546
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0265546 Miłosz
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Miłoszowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, turnus rehabilitacyjny

Organizator zbiórki:
Miłosz Woronowicz, 6 lat
Cerkwica, zachodniopomorskie
Całościowe zaburzenia rozwoju - autyzm
Rozpoczęcie: 8 marca 2024
Zakończenie: 15 marca 2026

Aktualizacje

  • Koszty terapii Miłoszka rosną szybciej niż jesteśmy w stanie przewidzieć... Pomóż!

    Nasz dzielny synek robi postępy. Coraz częściej mówi nowe słowa, a nawet zaczyna łączyć je w krótkie zdania. Dla nas to ogromna radość i dowód, że terapia działa. Jednak przed nami wciąż długa droga, bo Miłoszek potrzebuje jeszcze wiele czasu, aby mówić wyraźnie i swobodnie.

    Widzimy, że jest spokojniejszy niż kiedyś. Przedszkole daje mu ogromne wsparcie, pomaga mu w zachowaniu, kontaktach z dziećmi i budowaniu pewności siebie. Takie chwile dodają nam wiary, że idziemy w dobrą stronę.

    Niestety ciągle pojawiają się nowe wydatki: wizyty u psychiatry co pół roku,, dodatkowe zajęcia terapeutyczne, a do tego konsultacje u specjalistów i regularna terapia. Każda złotówka przeznaczona na pomoc Miłoszkowi realnie wpływa na jego rozwój, ale koszty rosną szybciej, niż jesteśmy w stanie nadążyć.

    Miłosz Woronowicz

    W domu wciąż mierzymy się z trudnymi emocjami… Miłoszek szybko się denerwuje, trudno mu skupić się na zabawie, a gdy już próbuje, trwa to tylko chwilkę. Są dni, kiedy brakuje nam sił, a zmęczenie i bezradność biorą górę… Jednak wiemy, że nie możemy się poddać. Walczymy dla jego przyszłości i szansy na samodzielność.

    Dlatego prosimy Was o dalsze wsparcie. Wasza pomoc daje Miłoszkowi możliwość rozwoju, a nam, rodzicom, nadzieję, że każdy kolejny krok będzie łatwiejszy. Dziękujemy za to, że jesteście z nami w tej trudnej, ale ważnej drodze.

    Rodzice Miłoszka

Opis zbiórki

Wasze poprzednie wsparcie pozwoliło mi opłacić nie tylko terapię mojego dziecka, ale także dało mi nadzieję, że jeszcze będzie dobrze! Dziękuję!

Choć pojawiają się już pierwsze efekty, synek nadal potrzebuje pomocy…

Nasza historia: 

Gdy Miłoszek został zdiagnozowany, zalałam się łzami. Nie przewidywałam, że mogę usłyszeć coś takiego, że nagle cały nasz świat legnie w gruzach. Myślałam, że moje dziecko jest zdrowe… Prawda była inna.

Brak reakcji na imię i brak kontaktu wzrokowego – to tylko część pierwszych symptomów. Miłoszek uderzał głową w przedmioty, nie interesował się zabawkami. Zachowywał się, jakby był nieobecny. Nie wiedziałam, co robić. Poszliśmy do lekarza, który od razu wiedział, gdzie leży przyczyna tych wszystkich problemów. Niemalże w mgnieniu oka zdiagnozował autyzm! 

Miłosz Woronowicz

Rozpłakałam się. Gdy przypominam sobie tamten moment, trzęsą mi się ręce. Nie tylko spektrum autyzmu jest dla nas przeszkodą… Dodatkowo pojawia się także obniżone napięcie mięśniowe!

Prowadzona terapia przynosi efekty, na które tak długo czekałam. Synek reaguje już na swoje imię, wykonuje proste polecenia i potrafi pokazać paluszkiem wiele rzeczy! Daje mi to nadzieję, że sukcesów może być więcej, a mój syneczek ma szansę na łatwiejszą przyszłość!

Jednak każda godzina dodatkowych zajęć, niezbędnych terapii oraz turnusy rehabilitacyjne to olbrzymie kwoty. Codziennie widzę, jak autyzm utrudnia życie mojemu synkowi i jak najszybciej chcę to zmienić!

Proszę, daj szansę mojemu synkowi. Symboliczna złotówka i udostępnienie zbiórki naprawdę może zdziałać cuda. Z góry dziękuję za pomoc!

Alicja, mama

Wybierz zakładkę
Sortuj według