Mirosław Barteczko - zdjęcie główne

Mirka zaatakował nowotwór, a jedynym ratunkiem była amputacja❗️Pomóż mu odzyskać sprawność!

Cel zbiórki: Zakup protezy, rehabilitacja, przystosowanie domu do osoby niepełnosprawnej

Organizator zbiórki:
Mirosław Barteczko, 45 lat
Gilowice, śląskie
Chondrosarcoma G2, stan po amputacji lewej nogi
Rozpoczęcie: 23 stycznia 2025
Zakończenie: 26 stycznia 2026
206 221 zł(96,92%)
Brakuje 6545 zł
WesprzyjWsparło 1646 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0773333
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0773333 Mirosław
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Mirosławowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Zakup protezy, rehabilitacja, przystosowanie domu do osoby niepełnosprawnej

Organizator zbiórki:
Mirosław Barteczko, 45 lat
Gilowice, śląskie
Chondrosarcoma G2, stan po amputacji lewej nogi
Rozpoczęcie: 23 stycznia 2025
Zakończenie: 26 stycznia 2026

Opis zbiórki

Nazywam się Mirosław Barteczko – jestem mężem, ojcem i nauczycielem. Zawsze starałem się pomagać innym, a ze względu na to, że mój syn choruje na mózgowe porażenie dziecięce każdy dzień, wspólnie z żoną, poświęcaliśmy opiece nad nim. Dziś nie mogę się nim zajmować i sam potrzebuję pomocy. Jak do tego doszło?

Stanąłem przed trudnym wyzwaniem w swoim życiu. Od jakiegoś czasu bolała mnie noga… Myślałem, że to przeciążenie, ale udałem się do lekarza. Po wykonaniu kilku badań wszystko stało się jasne – w mojej nodze rozwinął się guz, chrzęstniakomięsak. To złośliwy nowotwór kości! 

Mirosław Barteczko

Lekarze upewnili się, że na szczęście nie ma jeszcze przerzutów, ale ten nowotwór jest oporny na chemioterapię i naświetlania. Jedyną szansą na ratunek była amputacja nogi! To była trudna decyzja, ale zdaniem lekarzy pozwoliła uratować moje życie!

14 stycznia miała miejsce operacja – przebiegła pomyślnie i po 4 dniach od jej przeprowadzenia zostałem wypisany do domu. W domu, wśród bliskich, kochających osób człowiek czuje się zdecydowanie lepiej. Jednak przede mną kolejne wyzwanie, czyli powrót do normalnego funkcjonowania. 

Mirosław Barteczko

Abym mógł odzyskać mobilność i samodzielność niezbędna jest wysokiej jakości proteza, której koszt niestety przekracza moje możliwości finansowe. Proteza, która umożliwiłaby mi aktywne życie nie jest refundowana, dlatego szukam wsparcia u ludzi o wielkich sercach. 

Każda, nawet najmniejsza wpłata może przybliżyć mnie do realizacji marzenia o powrocie do codziennych aktywności, możliwości opieki nad synem i życia bez barier. Z całego serca dziękuje za każdą okazaną pomoc, dobre słowo i wsparcie w trudnych chwilach!

Mirek

Wybierz zakładkę
Sortuj według