Michał Kowalczyk - zdjęcie główne

Kiedy myślisz czasem, że brakuje Ci szczęścia – pomyśl o Michasiu

Cel zbiórki: Dalsza rehabilitacja pooperacyjna, kolejna operacja w Paley European Institute.

Organizator zbiórki:
Michał Kowalczyk, 11 lat
Olsztyn, warmińsko-mazurskie
Zaburzenia rozwoju, mózgowe porażenie dziecięce, małogłowie, wada serca, niedoczynność tarczycy
Rozpoczęcie: 23 września 2022
Zakończenie: 5 stycznia 2026
25 921 zł(41,43%)
Brakuje 36 640 zł
WesprzyjWsparło 315 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0138792
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0138792 Michał

Cel zbiórki: Dalsza rehabilitacja pooperacyjna, kolejna operacja w Paley European Institute.

Organizator zbiórki:
Michał Kowalczyk, 11 lat
Olsztyn, warmińsko-mazurskie
Zaburzenia rozwoju, mózgowe porażenie dziecięce, małogłowie, wada serca, niedoczynność tarczycy
Rozpoczęcie: 23 września 2022
Zakończenie: 5 stycznia 2026

Aktualizacje

  • Aktualizacja

    Dzięki wielu darczyńcom 7 września 2022 roku Michałek przeszedł operację bioder

    Wykonano obustronną osteotomię derotacyjno-waryzującą bliższego końca kości udowej  oraz obustronną osteotomię miednicy typu Dega. 

    Operacja przebiegła pomyślnie. W chwili obecnej Michaś pomimo ogromnego bólu dzielnie ćwiczy na turnusie pooperacyjnym w Paley European Instytut w Warszawie.  

    Michał Kowalczyk

    Dzięki tej operacji Michałek ma szansę życia bez bólu oraz samodzielne chodzenie.  

    Niestety to nie koniec walki o sprawność Michałka.  

    Żeby nie stracić i utrzymać efekt operacji bioder, Michaś teraz bardziej niż kiedykolwiek potrzebuje intensywnej rehabilitacji. 

    Po raz kolejny potrzebujemy pomocy! Koszty dalszej rehabilitacji i kolejnej operacji (usunięcie zespolenia kości udowych) przekraczają nasze możliwości finansowe.  

    Prosimy po raz kolejny, pomóżcie nam.
    Bez rehabilitacji Misio straci to, o co walczyliśmy. Chodzenie daje mu ogrom szczęścia.  

    Niech biega na swoich nóżkach do ukochanych koników a z siostrą Marysią na  ulubione lody i plac zabaw. Niech w końcu pojedzie na swoim niebieskim rowerku, który z obawy o kondycję bioder, zbiera kurz już drugi sezon.

    Michał Kowalczyk

    Michaś już zawsze będzie potrzebował wielospecjalistycznej opieki i rehabilitacji. Ogromne postępy Michałka dają nam wiele radość. Nie wyobrażamy sobie Misia siedzącego na wózku inwalidzkim. 

    Wierzymy, że po raz kolejny los Michałka nie będzie obojętny ludziom o dobrych sercach!

    Za okazane wsparcie serdecznie dziękujemy.

Opis zbiórki

Kiedy myślisz czasem, że brakuje Ci szczęścia – pomyśl o Michasiu.

Michaś miał pecha – porzucony przez mamę tuż po porodzie, rok spędził w szpitalu otoczony jedynie personelem medycznym. Ale Michaś ma też sporo szczęścia, bo dzięki pobytowi w szpitalu odkryto skomplikowaną wadę serca i od razu zainterweniowano.

Ma jeszcze więcej szczęścia, ponieważ oboje kochamy go jak własnego syna. I nie jest to przypadek, czy traf, ani „tak los chciał” – oboje Michasia świadomie wybraliśmy i mając już jedno niepełnosprawne dziecko, zdecydowaliśmy się, że chcemy stać się rodzicami Michasia. Kilka lat później zaadoptowaliśmy jego siostrę - Marysię, która również od razu po narodzinach została bez mamy.

Michał Kowalczyk

Dziś jest nas piątka – a nasza codzienność to maraton po zdrowie Michasia - podróże od neurologa, kardiologa, endokrynologa i pulmonologa do okulisty, logopedy i psychologa, to szukanie środków na skuteczną rehabilitację i specjalistyczne terapie.

A cieszy nas każdy, nawet najmniejszy, postęp, ponieważ pamiętamy, jak z osamotnionego niemowlaka ulatywało życie. Kiedy zabieraliśmy Michasia ze szpitala, jego skóra była szara, a oczy zgaszone. Nie tylko z powodu licznych chorób, ale przede wszystkim z braku rodzicielskiej miłości.

Michał Kowalczyk

Zdecydowaliśmy się dać Michasiowi naszą miłość, czas, uwagę i zasoby finansowe, aby mógł cieszyć się życiem na swoje własne 100%. Dotychczasowe choroby doprowadziły Michasia do znacznego opóźnienia rozwoju neuro-motorycznego, ale wydawało nam się, że wszystko co najgorsze jest już za nami.

Michał Kowalczyk

Do życia potrzeba nam zdrowia oraz miłości. Miłość już Michasiowi daliśmy, a teraz walczymy o jego zdrowie. Jednak tym razem nasze zaangażowanie nie wystarcza – dlatego dziś prosimy Was, abyście dołączyli do Michasiowego maratonu – będziemy wdzięczni za każdą wpłatę, która przybliży nas do mety. Pokażmy światu, że szczęście to nie dar od losu, ale suma dobra, jakie nosimy w sercach.

______________

Zapraszamy na STRONĘ MISIA, by poznać jego i jego historię.

Wybierz zakładkę
Sortuj według