Mama trójki chorych dzieci kontra nowotwór! POMÓŻ MAGDZIE!

Leczenie i rehabilitacja, sprzęt medyczny, badania genetyczne
Zakończenie: 29 Lutego 2024
Opis zbiórki
Jestem samotnie wychowującą mamą. Każde z trójki moich dzieci zmaga się z trudnościami i chorobami. Ja sama walczę z nowotworem. Codzienność nie jest dla nas najłatwiejsza, ale przecież musimy walczyć! Dlatego tu jesteśmy...
Jakby w naszej codzienności było mało trudności, spadła na mnie kolejna, przerażająca diagnoza. Nowotwór okrężnicy. Staram się mimo wszystko funkcjonować tak, aby dzieciom niczego nie zabrakło.
Borykam się ze skutkami po resekcji raka trzonu macicy, dyskopatią szyjną, uszkodzeniami barku i zwyrodnieniami wielostawowymi. Bywają dni, w których trudno mi nawet wstać, a obowiązki nie wykonują się same...
Najstarsza córka ma trudności zdrowotne, z którymi poradziliśmy sobie poprzez leki i odpowiednią organizację codzienności. Ona radzi sobie z nas wszystkich najlepiej.
Natomiast druga córka Marysia: walczy z chorobami układu moczowego, bardzo uciążliwym zespołem Aspergera. Zaburzeniami adaptacyjnymi, strachem i lękiem przed tym co nowe. Maria uczy się w domu, a dopiero niedawno zaczęła znów wychodzić do ludzi... Przed nią jeszcze wiele pracy!
To dopiero początek pokonywania tego, co dla niej najtrudniejsze.
Najmłodszy z dzieci, Olek ma stwierdzony autyzm. Kolejne zaburzenie, na które nie ma rozwiązania, leków, czy zabiegu, który nas uwolni. Aleksander potrzebuje stałej terapii, rehabilitacji i zajęć ze specjalistami, aby uczyć się każdego dnia funkcjonowania wśród rówieśników, samodzielności i radzenia w trudnych dla niego sytuacjach. A takimi bywa nawet zabawa z innymi, czy wykonanie polecenia.
Żyjemy bardzo skromnie, bo po odliczeniu wszelkich opłat za mieszkanie, leczenie i leki zostaje nam 400 zł na życie. To nie są pieniądze, za które kupię dla nas jedzenie, zadbam o dzieci i sprawię, że będą bezpieczne...
Koszty przedszkola terapeutycznego rosną, Marysi wizyty u specjalistów dochodzą nawet do 800 zł jednorazowo, a do tego mam w domu nastolatkę, która musi żyć i się rozwijać, która nie może brać na siebie ciężaru tej sytuacji...
Proszę Was o wsparcie! Chcę po prostu zapewnić dzieciom lepsze życie. Środki na terapie, leki i bezpieczne życie... Chciałabym zadbać też o swoje zdrowie tak, by zbyt wcześnie ich nie zostawić. Mamy tylko siebie...
Mama