Chcę wyzdrowieć dla synka! Oliwier już teraz boi się mojej śmierci…

Zakup specjalistycznych opatrunków, leczenie ran
Zakończenie: 12 Lipca 2023
Opis zbiórki
Największym problemem moim problemem są niegojące się rany, które powiększając się przez wiele lat, doprowadziły do dużego ubytku w prawej nodze. Ból jest niemiłosierny!
Urodziłam się z porażeniem kończyn dolnych. W dzieciństwie miałam zabieg przedłużenia ścięgien Achillesa. Przez wiele lat jakoś funkcjonowałam, poruszając się o kulach, jednak 6 lat temu nadszedł ten najgorszy moment. Musiałam usiąść na wózku inwalidzkim.
Choruję również m.in. na cukrzycę. Rany na nogach nie są jednoznacznie zdiagnozowane. Codzienne dbanie o to, by w końcu się wygoiły, niesie za sobą ogromne koszty, a sytuacja materialna mojej rodziny jest bardzo zła. Nie mogę pracować przez mój stan zdrowia, a samo wyjście z mieszkania to dla mnie wspinaczka górska.
Wychowuję 12-letniego syna, który bardzo zaangażował się w pomoc, znalezienie pomocy lekarskiej i materialnej. Chciał nawet podjąć pracę… To jeszcze dziecko, a już boi się, co będzie gdy wejdzie w dorosłość, gdy mnie zabraknie. Nie chcę, by tak wyglądało nasze życie, życie mojego synka, który również zmaga się z problemami zdrowotnymi – choruje m.in. na padaczkę lekooporną. Wiem jednak, że bez Twojej pomocy nic się nie zmieni!
Już teraz jestem ogromnie wdzięczna za pomoc, ponieważ dzięki zaangażowaniu ludzi dobrej woli zostałam objęta opieką specjalistki od ran, która wprowadziła plan leczenia i dała mi szansę na wyleczenie. Jednak koszt specjalistycznych opatrunków to ponad tysiąc złotych tygodniowo, a dodatkowo potrzebne są leki i odżywki. Tylko dzięki specjalistycznym opatrunkom mam szansę pozbyć się bólu i wrócić do sprawności.
Razem z moim synkiem bardzo proszę Cię o pomoc. Wiem, że z Tobą doprowadzimy do wyleczenia tych bolesnych ran, a dodatkowo dzięki temu wsparciu, mój syn odzyska przynajmniej drobinę dzieciństwa.
Już teraz dziękuję Ci za pomoc!
Monika