Monika Kępińska, 45 lat

Monika miała zaledwie 29 lat, gdy zdiagnozowano u niej nowotwór złośliwy piersi. Lata, które powinny być najwspanialszymi w jej życiu, zmieniły się w nieustającą batalię z potężnym przeciwnikiem. Monika zawsze starała się, żeby choroba miała na nią jak najmniejszy wpływ. Choć nie było łatwo, chciała żyć normalnie, pracować, rozwijać się, realizować swoje plany i marzenia. Kobieta przeszła mastektomię, a po niej długą radio i chemioterapię. Wydawało się, że ta walka zakończyła się zwycięstwem. Po 5 spokojnych latach, podczas spaceru kobieta straciła przytomność. Nowotwór wrócił, a wraz z nim horror… W głowie Moniki znajdował się 2-centymetrowy guz! Po operacji znów rozpoczęło się leczenie, niestety, u kobiety wystąpił trwały niedowład prawej nogi. Kolejny przerzut w mózgu okazał się nieoperacyjny. Jedyną szansą na ratunek jest silny i niezwykle drogi lek, który Monika musi przyjmować regularnie. Twoja pomoc jest na wagę życia!