Choroba odebrała Monice normalne życie! Jedyna szansa to rehabilitacja

Półroczna rehabilitacja utrzymująca sprawność, artykuły higieniczne
Zakończenie: 7 Września 2019
Opis zbiórki
Moje życie zmieniło się całkowicie 20 lat temu. Miałam wówczas 16 lat, kiedy często miałam zawroty głowy, bez przyczyny trzęsły mi się ręce, brakowało mi sił i miałam zerową odporność. Początkowo wszystko zganiałam na przemęczenie, ale kiedy objawy zaczęły się nasilać, razem z rodzicami zaczęliśmy szukać przyczyn. Wizyta u neurologa i badania przyniosły diagnozę, która zmieniła całe nasze życie. Gorzej - wywróciła je do góry nogami. Stwardnienie rozsiane to był dla mnie wyrok. Zanim moje życie się rozpoczęło, już się skończyło. Początkowo mogłam się poruszać, ale z biegiem lat choroba odebrała mi sprawność. Obecnie jestem przykuta do łóżka i nic nie mogę zrobić sama. Jestem zależna całkowicie od rodziców, którzy są dla mnie wszystkim. Sami nie dadzą jednak rady. Abym nie dostała zbyt silnych przykurczy muszę być regularnie rehabilitowana. Niestety ćwiczenia kosztują i to sporo. Moja choroba jest bardzo kosztowna. Leki, sprzęt, czy pomoc medyczna pochłaniają ogromne kwoty. Proszę Was o pomoc. Rehabilitacja to moja jedyna szansa na poprawę życia!