Monika zmaga się z pląsawicą Huntingtona od kilkunastu lat, lecz trafną diagnozę otrzymała dopiero w 2015 roku... To bardzo ciężka choroba genetyczna, nazywana „najokrutniejszą chorobą świata”. Monika ma problem z podstawowymi funkcjami życiowymi: z oddychaniem, jedzeniem, poruszaniem się i mową… Z każdym dniem kobieta traci kontrolę nad swoim ciałem, które staje się coraz bardziej wyniszczone i w którym uwięziony jest jej zdrowy umysł... Monika mieszka sama, więc jest zdana tylko na siebie. Choroba zmusiła ją do rezygnacji z pracy. Codzienność wiąże się z wielkim cierpieniem, zarówno fizycznym, jak i psychicznym… Monika boi się o to, co może przynieść każdy kolejny dzień. Jedyną szansą na wprowadzenie, choć odrobiny normalności do jej życia jest wszczepienie do mózgu specjalnego stymulatora. Monika została zakwalifikowana do operacji, jednak nie stać jej na pokrycie wszystkich kosztów. Wasze wsparcie umożliwiło przeprowadzenie zabiegu. Wspieramy!