

Chcę zrobić wszystko, żeby Nadia mogła kiedyś chodzić – pomóż mi!
Cel zbiórki: Leczenie, rehabilitacja, sprzęt rehabilitacyjny, dojazdy do specjalistów
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie, rehabilitacja, sprzęt rehabilitacyjny, dojazdy do specjalistów
Aktualizacje
Mamy diagnozę! To niestety nowy początek walki...
Diagnoza, której tak bardzo się baliśmy, niestety stała się rzeczywistością… U Nadusi potwierdzono mózgowe porażenie dziecięce. Lekarze podejrzewają porażenie czterokończynowe, choć nadal nie wykluczają diplegii. To bardzo trudna wiadomość, ale walczymy dalej – dla naszej Nadusi, która codziennie pokazuje, jak wielką ma w sobie siłę.

Stwierdzono również wodogłowie – na szczęście na razie jest stabilne, ale cały czas istnieje ryzyko, że zacznie się powiększać. Jeśli tak się stanie, konieczna może być poważna operacja wszczepienia specjalnej zastawki do mózgu, aby odprowadzać nadmiar płynu. Dodatkowo Nadusia jest zagrożona padaczką – w najbliższym czasie czeka ją badanie EEG, które pomoże określić, czy ataki mogą się pojawić.
Kluczowym badaniem, które ma pokazać dokładny obraz uszkodzeń w mózgu, będzie rezonans wykonany w warunkach szpitalnych w narkozie. Niestety kolejka jest długa, więc badanie odbędzie się dopiero w przyszłym roku… Czekamy, choć każda taka wiadomość ściska serce.

Mimo tych wszystkich trudności Nadusia walczy. Dzień po dniu, krok po kroku. Dzięki intensywnej, niemal codziennej rehabilitacji staje się coraz silniejsza! Jej rączki są coraz bardziej sprawne – potrafi się chwytać, a nawet na chwilę ustać, trzymając się drabinki. Niestety wciąż nie potrafi samodzielnie kontrolować tułowia ani sama wstać. Nadal nie siedzi i nie chodzi… I nikt nie potrafi powiedzieć, kiedy i czy to się uda. Ale nie tracimy nadziei bo wiemy, że rehabilitacja potrafi zdziałać cuda.
W tym wszystkim są też piękne, dające siłę chwile. Mowa Nadusi rozwija się cudownie! Coraz lepiej się z nami komunikuje, mówi proste zdania, śmieje się, bawi… To dla nas promyk światła wśród wielu trudnych dni.

Cały czas jest jednak pod stałą opieką wielu specjalistów – wizyt jest coraz więcej, a każda z nich to spory koszt. Dzięki Waszej pomocy udało się już kupić kombinezon rehabilitacyjny Thera-Togs, który wspiera jej ciało w nauce ruchu. Nadusia korzysta też z pionizatora, w którym ćwiczy codziennie przez około półtorej godziny. Każdy z tych elementów to kolejny krok w stronę większej samodzielności.
Ale ta walka to maraton – nie sprint. Dlatego bardzo potrzebujemy dalszego wsparcia. Nie chcemy, by to, co udało się już osiągnąć, zostało zaprzepaszczone. Każda złotówka, każde udostępnienie i dobre słowo mają ogromne znaczenie. Dziękujemy z całego serca, że jesteście z nami w tej trudnej, ale pełnej nadziei drodze.
Justyna, mama
Opis zbiórki
Nadia to mój największy skarb. Niestety córeczka od samego początku nie ma łatwego życia… Jest skrajnym wcześniakiem, urodzonym aż 3 miesiące przed terminem w 26. tygodniu ciąży… Pozostawiło to po sobie duży ślad...
Nadusia przyszła na świat z zespołem zaburzeń oddychania, zamartwicą i ubytkiem przegrody międzyprzedsionkowej. Jest bardzo słaba i jeszcze nie siedzi. Nie wiadomo też kiedy i czy zacznie chodzić…
Ma słabszą lewą stronę ciała, a prawą zbyt napiętą. Jej brzuszek i rączki też są bardzo słabe. Lekarze i rehabilitanci podejrzewają, że córka ma mózgowe porażenie dziecięce i może to być diplegia!

Jedynym ratunkiem dla Nadii jest regularna, prawie codzienna rehabilitacja i sprzęt, m.in. kombinezon specjalistyczny, pionizator czy ortezy, które mają pomóc córeczce usiąść, a w dalszej perspektywie również chodzić.
Nadia musi też odbywać regularne wizyty lekarskie u specjalistów takich jak neurolog, okulista, kardiolog, neonatolog i pediatra od rehabilitacji. Problem w tym, że to bardzo dużo kosztuje… Wychowuję Nadusię sama i nie posiadam wystarczających środków, ale chcę zrobić wszystko, żeby pomóc mojemu dziecku!

Widzę, że córka reaguje na rehabilitację, robi postępy, ale bardzo powolne, dlatego potrzebuje jak najwięcej spotkań. Liczę, że kiedyś będzie biegać i skakać jak jej rówieśnicy. To moje największe marzenie, ale żeby mogło się spełnić, potrzeba wsparcia dobrych ludzi...
Nie jest łatwo prosić o pomoc, jednak Nadia to mój największy skarb i muszę zrobić wszystko, żeby jej pomóc. Będę bardzo wdzięczna, jeżeli zechcecie ją wesprzeć. Każda wpłata ma ogromne znaczenie!
Mama
- Wpłata anonimowa90 zł
dla Nadii
- Sylwia200 zł
Darowizna przekazana przez skarbonkę Warsztaty charytatywne dla Nadii
- Tosia100 zł
Darowizna przekazana przez skarbonkę Warsztaty charytatywne dla Nadii
- Kkk10 zł
Darowizna przekazana przez skarbonkę Warsztaty charytatywne dla Nadii
- Wpłata anonimowa50 zł
dla Nadii
- Kasia50 zł
Darowizna przekazana przez skarbonkę Warsztaty charytatywne dla Nadii