Wznowa złośliwego nowotworu❗️Koszmar wrócił do Nadusi...

Leczenie, rehabilitacja
Zakończenie: 22 Kwietnia 2023
Poprzednie zbiórki:

Rehabilitacja, zakup sprzętu medycznego, dalsze leczenie
Rehabilitacja, zakup sprzętu medycznego, dalsze leczenie
Opis zbiórki
Najpierw okazało się, że Nadia ma wrodzoną wadę serca. Potem lekarze zdiagnozowali padaczkę lekooporną. Gdy sądziliśmy, że już nic gorszego nie może spotkać naszej córeczki, przyszło najgorsze – nowotwór, złośliwy guz mózgu IV stopnia! Po ciężkiej walce sądziliśmy, że mamy zwycięstwo. A teraz przyszła wznowa… Prosimy o pomoc w ratowaniu życia naszej córeczki! Przed nami ciężka walka…
Gdy pierwszy raz walczyliśmy z guzem mózgu, podczas operacji jego usunięcia doszło do powikłań. Ich skutkiem był prawostronny niedowład i afazja móżdżkowa… Nasza córeczka przez długi raz nie była w stanie mówić, a gdy mowa powróciła, nikogo z nas nie poznawała. Pękały nam serca… Na szczęście z czasem powoli wszystko zaczęło wracać.
Nadia przeszła długie, wyczerpujące i wyniszczające leczenie. 6 tygodni radioterapii i 8 cykli chemioterapii dały nam tylko rok spokoju. Tamtą wojnę z nowotworem wygraliśmy. Ale on po cichu szykował odwet…
Początek września tego roku, kontrolny rezonans głowy i wiadomość, która ścięła nas z nóg – 2 nowe ogniska nowotworu! Okazało się, że to przerzuty guza pierwotnego. Poza nimi komórki nowotworowe są obecne w płynie mózgowo-rdzeniowym. Szok, na rozpacz nawet nie było czasu… Zapadła szybka decyzja o kolejnej operacji…
Wraz z nią przyszedł znajomy strach – ten najgorszy, o życie własnego dziecka! Horror zaczął się od początku. Tylko czy znów jesteśmy w stanie przez to przejść, czy Nadia wytrzyma? Dostała tylko rok dzieciństwa, rok spokoju… To takie niesprawiedliwe!
Przed nami bardzo długie i bardziej agresywne leczenie chemioterapią oraz radioterapią. Zaczynamy drugą, trudniejszą wojnę o życie. Zrobimy wszystko, by i tym razem wygrać. Niestety, mimo że podstawowe leczenie jest refundowane, wszelkie inne koszty nas przerastają… W dobie inflacji zwykłe dojazdy do szpitala, artykuły medyczne do pielęgnacji broviaca, rehabilitacja, dodatkowe leki i suplementy, sprzęt i turnusy rehabilitacyjne, prywatne wizyty u specjalistów kosztują małą fortunę…
Bardzo prosimy o każde możliwe wsparcie i za każde z góry dziękujemy. My się nie poddamy, będziemy walczyć o Nadię ze wszystkich sił, wszystkimi środkami! Nie pozwolimy, by ten potwór nam ją zabrał… Nie pozwolimy, by zabrał jej dzieciństwo, przyszłość… Życie… Bądź z nami, prosimy!
Rodzice Nadii: Joanna i Marcin Totoń
_____________________
➡️ Pomóż Nadii, biorąc udział w licytacjach: Licytacje dla Nadii Totoń
➡️ Losy Nadii możesz śledzić także tutaj: Nadia - Walcząca Księżniczka
*Kwota zbiórki jest kwotą szacunkową.