Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Kilka sekund by zniszczyć, kilkanaście by leczyć. Ten wypadek zmienił wszystko!

Filip Nowak
Zbiórka zakończona
Cel zbiórki:

turnus rehabilitacyjny poprawiający sprawność

Filip Nowak, 24 lata
Sątopy, wielkopolskie
stan po wypadku: obrzęk mózgu, pękniecie kości potylicznej, padaczka
Rozpoczęcie: 11 Kwietnia 2019
Zakończenie: 5 Maja 2019

Opis zbiórki

To miał być dzień jak co dzień. Jak się okazało, mimo zwyczajnego początku miał tragiczny koniec. Wypadek zdarzył się 14 lat temu. W rower, którym Filip wracał do domu razem z babcią, wjechał samochód. Wielkość obrażeń naszego synka była tak duża, że lekarze bali się mówić cokolwiek o szansach. Poważne obrażenia głowy, liczne stłuczenia mózgu, obrzęk mózgu, pęknięcia kości potylicznej, krwotok podpajęczynówkowy, był wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną, następnie pojawiły się wodniako-krwiaki przymózgowe, które były operowane. Filip dochodził do siebie powoli, podstawowych czynności musiał uczyć się od początku. Mimo że upłynęło wiele lat, nasz syn nigdy nie wrócił do pełni sprawności. Ma afazję, wciąż nie umie mówić, a do tego powtarzające się ataki padaczki trwające nawet powyżej 4 minut. Porusza się na wózku inwalidzkim, a ciało wymaga intensywnej rehabilitacji. Tylko ćwiczenia i odpowiednia stymulacja pozwolą na zachowanie obecnego stanu i mogą poprawić codzienne funkcjonowanie syna. Codzienne wydatki na leczenie i rehabilitację powodują, że koszt turnusu jest poza naszym zasięgiem. Wierzymy, że wsparcie dobrych ludzi może nam pomóc! Proszę, sami nie damy rady!

Ta zbiórka jest już zakończona. Wesprzyj innych Potrzebujących.

Obserwuj ważne zbiórki