Elfik Filipek

Zakończenie: 13 Listopada 2014
Rezultat zbiórki
Dzięki Zbiórce na portalu siepomaga.pl Filipek skorzystał z Turnusu Rehabilitacyjnego w terminie 4.01-17.01.2015r. Turnus miał za zadanie poprawę rozwoju Intelektualnego Filipa i właśnie na taki rozwój zajęcia były nastawione. Filip skorzystał z ok. 50 zajęć, w tym z logopedy, terapii ręki, integracji sensorycznej, rehabilitacji ruchowej, muzykoterapii, dogoterapii, basenu, wspomagania rozwoju umysłowego oraz zajęć grupowych.
Turnus był dla Filipa intensywną rehabilitacją, która na pewno w przyszłości za skutkuje jego lepszym Rozwojem. Serdecznie dziękujemy Wszystkim, którzy naszą zbiórkę wsparli. Tylko dzięki Ludziom Dobrej Woli udało nam się na turnus pojechać.
Opis zbiórki
Jak pech przemienić w wielkie szczęście, a okutną statystykę w matematykę miłości? Trzeba zostać matką chorego dziecka. Mama Filipka usłyszała, że jej synek jest tzw. dzieckiem statystycznym, choroba, którą u niego stwierdzono, występuje raz na 20 tysięcy urodzeń. Filipek jest jedną z około 100 osób w Polsce chorującą na Zespół Williamsa.
Nasz Elfik - tak rodzice nazywają swój skarb. Bardzo jasne włosy, większe uszka, wystające kości policzkowe, szeroki nosek i niebieskie tęczówki to charakterystyczne cechy wyglądu osób dotknietych Zespołem. Stąd porównanie do elfów z bajek. Do tego szereg wad, których nie widać - chore serduszko, wada wzroku.
Ile daliby rodzice, żeby Filipek miał nie tylko wygląd elfa, ale też moce przypisywane baśniowym elfom. Filipek od samego początku musi gonić dzieci - rozwija się wolniej umysłowo i ruchowo. Ma 3 latka, a nie mówi, nie potrafi też samodzielnie zjeść. Nauczył się chodzić, jednak często się przewraca, a zwykły krawężnik jest dla niego przeszkodą nie do pokonania.
Problemy Filipka biorą się z tego, że nie ma ok. 20 genów na chromosomie nr 7. Siódemka nie jest tu szczęśliwa, ale od czego jesteśmy my - trzeba temu szczęściu trochę dopomóc, a nawet je nieco wyręczyć.
Obecnie Filipek odstaje od rówieśników na rok. Towarzyski jest jednak o wiele bardziej niż dzieci w jego wieku - to też przez chorobę. Powiększone ciało migdałowate sprawia, że Filipek nie odczuwa strachu przed obcymi osobami i pójdzie praktycznie z każdym, kto wyciągnie do niego dłoń. Jednocześnie ma tak wrażliwy słuch, że ucieka, zakrywając rączkami uszy, gdy tylko usłyszy odkurzacz, mikser, wysokie dźwięki, np. alarmu.
Filipek poznał kilkoro starszych Elfików. Wyglądali tak jak on, jednak ich poziom rozwoju się różnił. Dlatego chcielibyśmy umożliwić Filipkowi wyjazd na turnus dla dzieci z problemami intekektualnymi, żeby upośledzenie umysłowe spowodowane chorobą było jak najmniejsze.
Gdyby Elfik-Filipek żył w bajce, na pewno znalazłby się eliksir, który pomógłby pokonać chorobę. Jednak takie rzeczy zdarzają się tylko w bajkach, dlatego rodzice chłopca będą wdzięczni za każdą ludzką pomoc, która co prawda choroby nie pokona, ale sprawi, że będzie z nią łatwiej żyć.