Natalia potrzebuje wsparcia, by wejść w dorosłe życie pewnym krokiem! Pomożesz?

Natalia od urodzenia zmaga się z mózgowym porażeniem kończyn dolnych pod postacią diplegii spastycznej. Od dnia jej narodzin codzienność naszej rodziny kręci się wokół nieustannej rehabilitacji, terapii i turnusów. Niestety, z roku na rok opłacenie specjalistycznej opieki staje się dla nas coraz trudniejsze…

Córka przeszła dotychczas dwa zabiegi fibrotomii, dzięki którym stanęła na stopy, co było dla nas ogromną radością i sukcesem. Niestety, Natalia wciąż potrzebuje regularnej rehabilitacji, by usprawniać równowagę i móc stawiać kolejne kroki. Na co dzień córka potrzebuje asekuracji drugiej osoby, a w szkole wsparcia asystenta, który towarzyszy jej w poruszaniu się.

Dodatkowo od 10. roku życia Natalka zmaga się z cukrzycą typu pierwszego, insulinozależną. Korzysta z pompy insulinowej, co na początku było dla nas nie lada wyzwaniem – kolejna choroba, która doszła do istniejącego porażenia, była ciosem dla całej rodziny. Nasza codzienność została podporządkowana wahaniom cukru w organizmie córki.

Nauka przeliczania odpowiednich dawek insuliny, odpowiednio zbilansowana dieta, która ma kluczowe znaczenie w tej chorobie, zaplanowany wysiłek fizyczny… wszystkie te czynniki mają ogromny wpływ na jakość życia w tej chorobie. Staramy się zrobić wszystko, co w naszej mocy, by w późniejszych latach nie doszło do powikłań cukrzycowych, które potrafią być niezwykle okrutne. 

Choć Natalia całe swoje życie musi nieść na swoich barkach ciężar, z którym zdrowi ludzie nie mają styczności – wciąż ma w sobie siłę i wolę do walki. Jest bardzo pogodną, empatyczną i wrażliwą nastolatką, mającą swoje pasje i zainteresowania. To one umożliwiają jej oderwanie się na chwilę od swoich przypadłości, rozwijanie się i robienie tego, to co najbardziej kocha.

Każdego dnia musimy jednak pamiętać, że najważniejszym elementem życia Natalki jest i zawsze będzie rehabilitacja. Rehabilitacja, bez której nie da rady normalnie żyć i funkcjonować. Poza codzienną pracą ze specjalistami kluczowe są także turnusy rehabilitacyjne dwa razy do roku. Jesteśmy Wam bardzo wdzięczni za całą dotychczasową pomoc i dziękujemy za nią z całego serca. Niestety, walka o zdrowie i sprawność Natalii wciąż trwa, a koszty z nią związane są bardzo wysokie i po prawie dwóch dekadach zmagań – trudno jest nam je udźwignąć samodzielnie. 

Natalka stoi dziś na progu dorosłości, a my wierzymy, że ma szansę na dobrą, szczęśliwą i samodzielną przyszłość. Aby było to możliwe, potrzebujemy jedynie trochę pomocy… Prosimy o wsparcie dla Natalii – by jej krok w dorosłe życie mógł być pewny i stabilny.

Rodzice