

Walczymy o życie bez bólu dla naszej córeczki. Prosimy, pomóżcie...
Cel zbiórki: Operacja ortopedyczna, leczenie i rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Operacja ortopedyczna, leczenie i rehabilitacja
Opis zbiórki
Bycie niskim nie jest przecież żadną tragedią. Można nauczyć się z tym żyć i zaakceptować siebie Tak właśnie mówimy naszej córeczce każdego dnia. Ale tragedią jest to kiedy niskorosłość odbiera dzieciństwo, kiedy każdy krok przynosi ból, kiedy zamiast beztroskiego śmiechu pojawiają się łzy… Wtedy trzeba wybrać – być biernym i pogodzić się z cierpieniem, albo walczyć. My walczymy. Z całych sił. Z każdej nadziei, jaką mamy.
Dziękujemy z całego serca za dotychczasową pomoc. To dzięki Wam nasza córeczka mogła przejść pierwsze operacje. Niestety – koszty kolejnych zabiegów znacznie wzrosły. Musimy więc, choć bardzo tego nie chcieliśmy, jeszcze raz prosić Was o wsparcie.

Nasza ukochana Natalka choruje na dysplazję typu Schmida — rzadką postać dysplazja kostna. To choroba genetyczna, która nie pozwala jej kościom prawidłowo rosnąć. Przez to nóżki córki są krzywe, krótkie, bolesne…Krzywe nóżki powodują nie tylko cierpienie — sprawiają, że Natalka ma ogromne problemy z chodzeniem, a jej kręgosłup zaczyna się wyginać. Oprócz tego choroba objawia się karłowatością, krótkimi nóżkami i rączkami, szpotawymi biodrami i zaburzeniami chodzenia.
Dzieci potrafią być okrutne i Natalka nie raz doświadcza tego na własnej skórze... Czasami wraca ze szkoły ze spuszczoną głową i bez słowa, a my wiemy, że znowu ktoś powiedział coś, co złamało jej maleńkie serduszko. To rozrywa nasze na kawałki…

Pierwsze operacje są już za nami — udało się je przeprowadzić tylko dzięki Wam. Ale to dopiero początek. Wyniki badań genetycznych potwierdziły, to, co podejrzewali specjaliści. Aby Natalka mogła w przyszłości żyć bez bólu, potrzebny jest cały szereg operacji! Ja sama dostałam taką szansę — ale było już za późno. Miałam 14 lat i usłyszałam, że ryzykiem zabiegu jest życie na wózku. Moje marzenia wtedy się rozsypały. Nie chcę, by moja córeczka usłyszała kiedyś to samo.
Natalka dostała od lekarzy zielone światło, które musimy wykorzystać. I to teraz albo nigdy. Kolejny etap leczenia to założenie Aparatu Ilizarowa na prawe udo i lewą goleń, następnie powolne, długotrwałe wydłużanie kości, później ściągnięcie aparatów, usunięcie Pręty Rusha metodą podskórną, a na końcu — ostatnia operacja polegająca na założeniu aparatów na rączki. Koszt leczenia, operacji i zabiegów musimy pokryć w całości sami. Nie ma na to żadnego dofinansowania.

Nasza córeczka ma przed sobą wiele etapów. I mimo bólu… jest na to gotowa. Ma tylko jedno marzenie: żeby być taka, jak inne dzieci. Żeby nikt nigdy nie powiedział jej, że jest gorsza. Żeby nikt nie złamał jej serduszka śmiechem, szyderstwem czy spojrzeniem. Jest przepiękną dziewczynką – chcemy, żeby w to uwierzyła. A my zrobimy wszystko, by jej w tym pomóc.
Prosimy Was – pomóżcie nam w tej walce. Pomóżcie nam dać Natalii życie bez bólu, dzieciństwo bez łez. Każda złotówka, każdy gest, każde udostępnienie to krok bliżej do świata, w którym nasza córeczka może po prostu… żyć jak inne dzieci.
Z całego serca dziękujemy.
Małgorzata i Mariusz – rodzice Natalki

- Anonimowy PomagaczX zł
- SzS50 zł
Komplecik dla maluszka
- Monika19 zł
55 złDarowizna przekazana przez skarbonkę 🩵EryśdlaNatalii🩵
- Beata Lewandowska10 zł
Cegiełka do świątecznej mety 🌲