Zupełnie nie tak miał wyglądać dzień narodzin naszej córeczki. Miała być radość, a jeśli łzy to tylko te szczęścia. Niestety, scenariusz, który napisał dla nas los, okazał się być okrutny, zwłaszcza dla naszej córeczki Natalki. Córka urodziła się w ciężkiej zamartwicy i choć tak bardzo chcieliśmy zrobić cokolwiek, co sprawi, że czas zawróci, by Natalka mogła urodzić się zdrowa, bezsilność rozrywała nasze serca... 

Z powodu narastającej niewydolności oddechowej trafiła na Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii Dzieci. Stan córki był bardzo ciężki, badania wykazały szereg innych komplikacji, m.in. niedotlenienie wewnątrzmaciczne, wzmożone napięcie mięśniowe, wylew okołokomorowy. Ostatecznie zostało zdiagnozowane Mózgowe Porażenie Dziecięce objawiające się niedowładem prawostronnym. Mimo że Natalka tak bardzo chciałaby być samodzielna, w wielu czynnościach życia codziennego musi liczyć na naszą pomoc. 

Natalka od urodzenia jest systematycznie rehabilitowana, korzysta z turnusów rehabilitacyjnych oraz indywidualnej terapii prowadzonej przez specjalistów. Jednak z uwagi na pogłębiające się przykurcze mięśni pojawiła się konieczność przeprowadzenia zabiegu operacyjnego metodą Ulzibata, czyli fibrotomię. 

Zabieg zaplanowany jest na 18 grudnia 2021 roku. Mamy mało czasu, ale wierzymy, że z Waszą pomocą damy radę! Prosimy, o każdą złotówkę, która może sprawić, że życie naszej córki będzie choć trochę lżejsze!

Rodzice