Przez 7 miesięcy nasza córka nie będzie mogła wstać z łóżka! POMOCY!

Leczenie i rehabilitacja, wymiana okularów, dostosowanie pokoju, zakup mebli
Zakończenie: 14 Stycznia 2024
Opis zbiórki
Nasza córka zbyt dużo już przeszła! Ból, który towarzyszył jej po każdej operacji za każdym razem odbierał siłę. Ta bitwa trwa już kilka lat, a Natalia jest już nastolatką. Tylko razem będziemy mogli zakończyć jej gehennę!
Jesteśmy Wam bardzo wdzięczni za dotychczasową pomoc. Nie wiem, jak sami poradzilibyśmy sobie z opłaceniem tych wszystkich faktur, które zostały wystawione w zamian, za ratowanie sprawności naszego dziecka… Ośmielamy się jednak znowu prosić o pomoc.
Nasza historia:
Córeczka przyszła na świat z wrodzoną wadą jednej nóżki: stopą końsko-szpotawą. Już w pierwszym tygodniu życia założono jej na nóżkę gips. Widok gipsu, który pokrywał tak maleńką istotkę, łamał nam serca!
Potem pojawiły się operacje, których ciągle przybywało. Dwie pierwsze przeszła jeszcze przed skończeniem roczku. Trzecią, gdy miała 2 lata, a kolejną po czwartych urodzinach. Nadal pamiętamy każdy pobyt w szpitalu, każdy płacz Natalki po operacji, każdy jej grymas bólu, każdą przerażającą chwilę bezsilności. Gdybyśmy tylko mogli, cierpielibyśmy za nią!
Kolejne operacje, kolejne łzy i jej cierpienie. Nie raz zadawaliśmy sobie pytanie dlaczego nasza córunia musiała przez to wszystko przechodzić! Zamiast odpowiedzi pojawiały się kolejne interwencje, jak założenie specjalnego aparatu, który miał jej wydłużyć prawą nóżkę…
Los nie oszczędzał naszej najdroższej córki. Kilka lat potem zdiagnozowano u niej ADHD, autyzm atypowy i wadę wzroku! Byliśmy rozżaleni i walczyliśmy z poczuciem niesprawiedliwości. Natalia ma już wyjątkowo trudno przez wadę stopy, dlaczego zrzucono na nią kolejne brzemię?!
Przez lata walczyliśmy. Szpital, gabinety lekarskie i sale rehabilitacyjne stały się niemal drugim domem naszego dziecka. Nie było jednak innej drogi, aby zapewnić jej sprawność!
W tym roku Natalia przeszła kolejną operację. Początek wakacji wiązał się ze szpitalem oraz założeniem na nogę specjalistycznego aparatu, który ma jej wydłużyć nogę! 7 najbliższych miesięcy spędzi w domu, bo apart zostanie ściągnięty dopiero w lutym 2024 r.! Przez ten cały czas Natalka musi leżeć, trzymając nogę w górze!
Przed nami bardzo ciężki czas. Córka nie pozna prawdziwego smaku wakacji, nigdzie nie wyjedzie. We wrześniu nie pójdzie do szkoły, jak jej koleżanki, tylko rozpocznie nauczanie domowe. Ograniczony kontakt z rówieśnikami, to jej kolejne zmartwienie… Dla nastolatki ta cała sytuacja jest niezwykle trudna!
Podziwiamy jej siłę, motywację i hart ducha. Przez tyle lat Natalia współpracowała z lekarzami, aby w końcu osiągnąć upragniony cel – prawidłowo chodzić. Będziemy jej towarzyszyć i wspierać na każdym kroku. Naszym kolejnym kamieniem milowym jest rehabilitacja.
Lista potrzeb, które musimy zaspokoić względem naszej córki jest długa – rehabilitacja, zakup sprzętu rehabilitacyjnego, dostosowanie pokoju do jej potrzeb. Pragniemy dla Natalii szczęśliwej i bezpiecznej przyszłości, ale sami nie mamy możliwości, aby ją wykreować. Jej ciężka walka nadal trwa, ale razem możemy sprawić, że w końcu będzie mogła ją wygrać!
Rodzice