Natanek urodził się z połową serca - Pomóż mu uporać się z codziennością❗️

Leczenie i rehabilitacja, zakup leków
Zakończenie: 13 Lipca 2023
Opis zbiórki
Momentu, w którym po raz pierwszy słychać delikatne bicie serduszka swojego dziecka, nie da się opisać słowami. Tak samo jak wiadomości, że do końca życia będzie zmagało się z poważną wadą.
Nasz synek Natan urodził się w 2014 roku z wrodzoną wadą serca HLHS. To wada polegająca na niewykształceniu się lewej komory serca. Jeszcze zanim się urodził, otrzymaliśmy informację, że z jego serduszkiem będzie źle lub bardzo źle. Dlatego już w 10 dobie Natan musiał przejść pilną operację ratującą życie.
A to był dopiero początek. Osiem miesięcy później, przeszedł kolejną operację połączenia żył systemowych z tętnicą płucną, a w następnym miesiącu AKG, plastykę balonową lewej tętnicy płucnej i zabieg cewnikowania serca.
W 2018 roku czekało nas kolejne cewnikowanie i trzeci etap operacyjnego leczenia serduszka, oraz balonikowanie aorty prawej i lewej. W 2019 roku dodatkowo embolizacja i stenty w lewej aorcie. Lekarze mówili, że Natanek ma małe szanse, ale mimo to się nie poddawał. Przez cały ten czas był cierpliwy i spokojny, jakby wiedział, że po prostu musi to znieść.
Nawet kiedy między operacjami pojawiły się komplikacje, Natan dzielnie walczył! Niestety los wciąż nie był dla niego łaskawy. W 2021 roku doszło do powikłania – nieuleczalnej enteropatii, czyli utraty białek z organizmu.
Obecnie Natanek ma 8 lat. Musi przestrzegać specjalnej diety i unikać większych aktywności. Jednak mimo trudności i szeregu wyrzeczeń jest cudownym, wesołym i pełnym życia dzieckiem. Kiedy jest mu ciężko, mówi, że jest małym wojownikiem, najdzielniejszym ze wszystkich, bo walczy z ciężką chorobą!
Cały czas uczęszczamy na rehabilitację ogólnorozwojową, by uporać się z problemami z koordynacją ruchową. Oprócz tego Natanek jest pod opieką gastrologiczną i immunologiczną ze względu na enteropatię. Wszystko to generuje ciągle narastające koszty, które już teraz znacznie przekraczają nasz budżet.
Wiemy, że nasz najdzielniejszy z dzielnych synek będzie zmagał się z chorobą do końca życia. Pragniemy jedynie sprawić, by jego szeroki, ciepły uśmiech nigdy nie znikał. Do tego potrzebna nam Twoja pomoc!
Rodzice