Intensywna praca na turnusie daje efekty przez cały rok! Pomóż Natanowi!

Pierwsze chwile po otrzymaniu diagnozy autyzmu nie były łatwe! Kiedy zaczynaliśmy pracę terapeutyczną, synek nie mówił, nie reagował na imię, nie utrzymywał kontaktu wzrokowego. Baliśmy się, że nigdy nie będzie w stanie się z nami komunikować…

Wszystko zaczęło się, gdy Natan miał 1,5 roku. Stopniowo jego zachowanie coraz bardziej nas niepokoiło… Pojawiła się wybiórczość pokarmowa, Natan nie chciał próbować nowych rzeczy, jego chód był chwiejny, a stopy opierał jedynie na palcach. Synek nie potrafił też informować o swoich potrzebach, nie reagował na swoje imię, nie mówił. 

W marcu 2020 roku u Natana zdiagnozowano autyzm – zaburzenie, które będzie towarzyszyło mu już zawsze. Naszą codzienność wypełniły badania i konsultacje. Psychiatra, psycholog, logopeda, neurolog i tak bez końca. Wciąż robimy, co możemy, aby syn miał szansę zawalczyć o jak najlepszą przyszłość. 

Dzięki regularnemu wsparciu terapeutycznemu oraz wyjazdom na turnusy rehabilitacyjne widzimy bardzo wiele zmian w rozwoju Natana. Zaczął ładnie mówić, jest bardziej śmiały w kontakcie z innymi dziećmi, nabiera też coraz większej pewności siebie. Każdego dnia robi ogromne postępy, ale przed nami wciąż długa droga do wymarzonego celu. 

Wiele rzeczy udało się już wypracować, jednak pojawiają się nowe problemy… Natan nie zawsze radzi sobie z kontrolą emocji i obserwujemy u niego zachowania agresywne. Wierzymy jednak, że autyzm ostatecznie nie zawładnie jego światem, a my damy radę pokazać mu, że otoczenie może być naprawdę przyjazne. 

Dlatego przychodzimy do Was z prośbą o pomoc w zebraniu środków na kolejny turnus rehabilitacyjny. To dla Natana czas wytężonej pracy, która daje efekty przez cały rok.  Będziemy ogromnie wdzięczni za Wasze wsparcie!

Rodzice