Sprawność na wagę przyszłości. Pomagamy Natanielowi!

Leczenie i rehabilitacja
Zakończenie: 4 Marca 2023
Opis zbiórki
Całkiem przypadkiem dowiedzieliśmy się o poważnej chorobie, na jaką cierpi nasz synek! Od tamtej pory trwa trudna walka o jego zdrowie i sprawną przyszłość. Nataniel ma dopiero 4 latka… Przed sobą całe życie! Prosimy o pomoc, abyśmy mogli ratować jego przyszłość!
Na początku maja podczas zabawy z siostrą nasz synek złamał nóżkę. Byłam przekonana, że to zwykły uraz, złamana noga, która po wsadzeniu w gips szybko się zrośnie. Niestety, prawda okazała się dużo brutalniejsza. U synka stwierdzono poważną wadę – wrodzony staw rzekomy kości piszczelowej.
17 maja, przeprowadzono pierwszą konsultację z ortopedą i podjęto decyzję o pobycie w szpitalu. Kilka dni później przeprowadzono biopsję. Kilkumiesięczne utrzymywanie nogi w gipsie, które dla 4-letniego dziecka było koszmarem, nie przyniosło oczekiwanej poprawy. Nóżka nie zrosła się!
Lekarze podjęli decyzje o konieczności przeprowadzenia operacji, która miała na celu resekcję stawu rzekomego, obłożeniu miejsca stawu rzekomego piszczeli i strzałki przeszczepami z talerza kości biodrowej, stabilizacji kości piszczelowej śródszpikowo gwoździem rosnącym fassier-duval, stabilizacji goleni stabilizatorem zewnętrznym llizarova. Następnie wdrożono intensywną rehabilitację, która umożliwia synkowi chodzenie, zabawę.
Rehabilitacja jest na tyle skuteczna, że dzięki niej synek staje się coraz sprawniejszy. Aby utrzymać ten efekt, rehabilitacja musi być kontynuowana. Wymaga to ponoszenia ciągłych wydatków, które będą trwały latami. Sytuacja materialna mojej rodziny jest obecnie trudna. Wychowuję dwójkę małych dzieci. Mieszkam wraz z dziećmi w jednorodzinnym domu. Miesięczne wydatki przekraczają moje możliwości...
Gdyby nie pomoc rodziny, nie poradziłabym sobie sama w obecnej sytuacji. Zdaję sobie jednak sprawę, że wsparcie życzliwych mi osób będzie miało swoje granice. Dlatego zwracam się o pomoc! Abym mogła walczyć o zdrowie swojego synka...
Mama