

10-CENTYMETROWA torbiel na jajniku! Nicola cierpi❗️
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Opis zbiórki
Nasza sytuacja jest bardzo ciężka. Nicola stale płacze z bólu, a przez to dochodzą kolejne komplikacje. Na skutek chronicznego cierpienia Nicola przestaje oddychać. Ostatnio reanimowałam ją przed sklepem spożywczym.
Sam poród był trudny. W 39. tygodniu tętno Nicolki zaczęło zanikać. Za to moje ciśnienie skoczyło do 230. Gdy 2 dni później moja córeczka przyszła na świat, nie oddychała. Bałam się najgorszego… jej ciało było sine, główka zniekształcona, a dodatkowo lekarz wykrył szmery na serduszku.

Największym zmartwieniem jest teraz 10-centymetrowa torbiel na jajniku mojej córeczki. To narośl, która wypełnia jej brzuszek i cały czas rośnie. Nicola krzyczy, płacze… 2 tygodnie temu pierwszy raz doszło do bezdechu. Byłyśmy wtedy w sklepie. Momentalnie wybiegłam na dwór, wyciągnęłam Nicolę z wózka i zaczęłam oklepywać. Dzięki temu, że wiał wiatr, szybciej złapała powietrze.

Taka sytuacja powtórzyła się kilka razy. Gdy pojechałam z Nikolą do szpitala, okazało się, że oprócz torbieli ma padaczkę i problemy związane z działaniem układu pokarmowego, zapalenie żołądkowo-jelitowe i jelita grubego.
Przed Nicolą wiele badań, operacje i rehabilitacja. Bardzo proszę o pomoc. Dojazdy do kliniki pochłaniają olbrzymie kwoty, do tego dochodzą prywatny wizyty, bo na NFZ nie ma terminów. Moje dziecko potrzebuje natychmiastowej pomocy… Z góry dziękuję Ci za wsparcie.
Jadwiga, mama Nicoli
- Wpłata anonimowa25 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Kozbridge20 zł
100 złZdrowiej maluszku
- Wpłata anonimowaX zł