Czas ucieka – pomóż mi zawalczyć o lepszą przyszłość Nikodema!

Nikodem urodził się w terminie, jako zdrowy chłopiec. Jego przyjście na świat wywołało ogromną radość, która niestety szybko zaczęła mieszać się ze strachem o zdrowie synka. Krótko po porodzie okazało się, że Nikoś musi zmagać się z wieloma problemami!

Mój synek cały okres noworodkowy spędził w szpitalu, choć tak bardzo chciałam w końcu móc zabrać go do domu… Nie pozwalały na to jednak diagnozy, które zaczęły pojawiać się jedna po drugiej. Lekarze stwierdzili cechy dysmorfii, główka Nikodema nie była proporcjonalna do reszty ciała. Konieczne były dalsze badania!

Specjaliści nie byli pewni, co dokładnie dzieje się z moim maleństwem. Nikoś przeszedł badania genetyczne i szereg innych testów, które niestety nie dały jasnej odpowiedzi. Rozwój synka był znacznie spowolniony, bardzo późno zaczął siedzieć, chodzić. Okazało się także, że cierpi na chorobę przewodów żółciowych! Nie wiedziałam już, co robić…

Na ten moment Nikoś nie mówi, ma problemy ruchowe, a także trudności z koncentracją. Nie pozostaje mi nic innego jak zrobić szereg kolejnych badań oraz zapewnić synkowi dalsze leczenie i wizyty u specjalistów. Wszystko to niestety wiąże się z ogromnymi kosztami, z którymi sama sobie nie poradzę!

Najbardziej marzę o tym, by mój synek mógł rozwijać się jak najlepiej i miał sprawną, spokojną przyszłość. Teraz jednak muszę o tę przyszłość zawalczyć, a czas nieubłaganie ucieka, dlatego zwracam się do Was z prośbą o wsparcie. Proszę, pomóżcie mi zawalczyć o lepsze jutro Nikosia! Będę wdzięczna za każdą złotówkę!

Gabriela, mama