Nikoś przeszedł bardzo poważną operację serca❗️ Niestety wzrósł koszt leczenia – pomocy!

Dopłata do operacji serca Nikosia w klinice w Genewie
Zakończenie: 9 Czerwca 2021
Opis zbiórki
Kiedy w sierpniu ubiegłego roku poznaliśmy wyniki badań serduszka Nikosia, zamarliśmy… Sytuacja była dramatyczna – zawężały się tętnice, a hemoglobina cały czas rosła. Lekarze mówili nam, że bez operacji nasz synek nie doczeka końca tego roku! Rozpoczęliśmy dramatyczną walkę z czasem, by jak najszybciej trafić do kliniki w Genewie i ratować serduszko! Wtedy na pomoc przyszli nam wspaniali ludzie, dzięki którym na początku listopada Nikoś przeszedł ponad 10-godzinną operację, podczas której lekarze przywrócili lewą komorę serduszka i uratowali mu życie!
Niestety po operacji Nikosia pojawiły się komplikacje, a my kilka dni temu otrzymaliśmy fakturę na dopłatę za leczenie na kwotę prawie 90 tys. franków... Wynika to z dodatkowych leków, przetaczania krwi, pobytu, które nie były uwzględnione w pierwszym kosztorysie. Prosimy o pomoc raz jeszcze – wierzymy, że to już ostatni raz. Poznaj naszą historię i pomóż nam zapłacić za operację i leczenie naszego dziecka...
O tym, że nasz synek jest chory, dowiedzieliśmy się jeszcze w czasie ciąży. Jednak dopiero po porodzie wyszło na jaw, z jak poważną i złożoną wadą mamy do czynienia. U Nikosia wykryto stenozę aortalna, koarktację aorty, ubytek międzyprzedsionkowy i międzykomorowy. Pojawiło się podejrzenie zastawki dwupłatkowej. Nikoś ma za sobą kilka bardzo poważnych operacji...
W sierpniu tego roku pojechaliśmy na zabieg cewnikowania serduszka, które pokazało, że z serduszkiem Nikodema jest bardzo źle. Wyniki były tragiczne... Dowiedzieliśmy się, że zły stan serca jest konsekwencją źle wykonanej operacji Norwooda…
Nikoś miał uszkodzone tętnice płucne, dziurę w lewym przedsionku, bardzo mocno zdeformowany mostek. Lekarze w Polsce nie podjęli się operacji, dlatego zaczęliśmy szukać pomocy za granicą. I znaleźliśmy...
Nikoś został zakwalifikowany do operacji w klinice w Genewie, gdzie lekarze podjęli się przywrócenia lewej komory serca do działania, załatania dziury w lewym przedsionku oraz naprawienia tętnic. Operacja musiała odbyć się jak najszybciej, Nikoś nie mógł czekać, bo to doprowadziłoby do tragedii.
Dzięki pomocy Darczyńców udało się – 2 listopada Nikoś przeszedł ponad 10-godzinną operację swojego serduszka w klinice w Genewie! My, rodzice, nigdy nie zapomnimy o tym, że życie naszego synka zawdzięczamy tak wielu wspaniałym ludziom, którzy nas otaczają…
Dzisiaj stan Nikosia poprawia się z dnia na dzień. Nasz synek jest w coraz lepszej formie, bawi się i uśmiecha. Nie męczy się, nie ma zadyszki, a usta, które wcześniej były sine, teraz są różowe! Jesteśmy bardzo szczęśliwi, ale w nasze życie znowu wkrada się strach, ponieważ rachunek do zapłacenia w szpitalu jest ogromny...
Trudno jest po raz kolejny prosić o pomoc, ale nie mamy wyjścia. Chcemy jak najszybciej zapomnieć o strachu, który od kilku miesięcy towarzyszył nam każdego dnia.
Prosimy, pomóż nam tego dokonać…
Rodzice