Nikodem Szałankiewicz - zdjęcie główne

Przestaliśmy już liczyć złamania... Kości Nikosia są kruche jak porcelana! POMOCY❗️

Cel zbiórki: Leczenie, rehabilitacja, zakup sprzętu ortopedycznego

Organizator zbiórki:
Nikodem Szałankiewicz, 8 lat
Besko, podkarpackie
Wrodzona łamliwość kości
Rozpoczęcie: 24 grudnia 2024
Zakończenie: 27 grudnia 2025
2676 zł(12,58%)
Do końca: 3 dniBrakuje 18 601 zł
WesprzyjWsparło 57 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0748491
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0748491 Nikodem
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Nikodemowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie, rehabilitacja, zakup sprzętu ortopedycznego

Organizator zbiórki:
Nikodem Szałankiewicz, 8 lat
Besko, podkarpackie
Wrodzona łamliwość kości
Rozpoczęcie: 24 grudnia 2024
Zakończenie: 27 grudnia 2025

Aktualizacje

  • PILNE❗️Zostało MAŁO CZASU❗️

    Termin operacji został wyznaczony na 2 lutego 2025 roku!

    Wcześniej niż się spodziewaliśmy... Zostało nam tylko 9 dni! Stan kości syna w jego ręce jest w fatalnym stanie i wymaga szybkiej interwencji operacyjnej.

    Nikodem Szałankiewicz

    Blaszka, która miała zespolić ostatnie złamanie, wysunęła się z kości do tego stopnia, że zaczyna przebijać skórę Nikosia! Ból i cierpienie naszego dziecka, które musimy zatrzymać...  Do operacji zostało już tak niewiele czasu, a zbiórka stoi w miejscu. Jesteśmy załamani!

    Po operacji syna czeka intensywna, nierefundowana rehabilitacja, żeby przywrócić mu sprawność w ręce. Nie jesteśmy przygotowani na nią finansowo. Prosimy o pomoc!

    Rodzice

Opis zbiórki

Nasz syn, Nikodem urodził się z przebytymi złamaniami prenatalnymi. Z biegiem czasu przestaliśmy już je liczyć... Razem z nim przyszła na świat okrutna choroba, która zabrała naszemu synkowi zdrowie i normalne dzieciństwo...

Nikodem cierpi na rzadką chorobę genetyczną – wrodzoną łamliwość kości. Ma uszkodzony gen kodujący kolagen, przez co jego kości są kruche jak porcelana. Jego kości udowe są już tak wygięte i zdeformowane, że w każdej chwili mogą pęknąć pod ciężarem jego ciała!  Choroba syna jest nieuleczalna. Możemy tylko łagodzić jej skutki i wzmacniać kości...

Całe nasze życie podporządkowane jest walce o zdrowie Nikodema. W miejscu naszego zamieszkania nie ma specjalistów, którzy potrafiliby mu pomóc. Jeździmy do Rzeszowa na leczenie bifosfonianami, a do Krosna na wielopłaszczyznową rehabilitację. Wzmacniamy jego mięśnie, kości i kręgosłup, żeby nie doprowadzić do dalszych DEFORMACJI. Bez profesjonalnej i systematycznej rehabilitacji Nikosia czeka WÓZEK INWALIDZKI!

Nikodem Szałankiewicz

Najtrudniejsze jednak wciąż przed Nikodemem. OPERACJE. Nie jedna, nie dwie – wielokrotne operacje ortopedyczne. Operacje, o których nam, rodzicom, ciężko się myśli, a co dopiero głośno mówi, bo każda z nich nie dość, że jest bardzo skomplikowana, to w przypadku choroby genetycznej niesie ze sobą ogromne ryzyko...

Pierwsza operacja zaplanowana jest na pierwszą połowę 2025 roku, jednak wrodzona łamliwość kości, na którą cierpi synek, nie oszczędza go. Każdy nieprzemyślany ruch może doprowadzić do złamania i wtedy synek będzie operowany NA CITO! 

Podczas każdej operacji kości Nikosia będą łamane na stole operacyjnym i od nowa zespalane, aby umożliwić włożenie prostych prętów w zdeformowane przez chorobę kości. Na czym dokładnie polega takie leczenie? Na wstawieniu CZTERECH GWOŹDZI teleskopowych w nóżki Nikodema, średnio co 5 lat… Po każdej operacji cała noga jest unieruchomiona na kilka tygodni, a następnie konieczna jest intensywna, kosztowna rehabilitacja, na którą nas nie stać...

Nikodem Szałankiewicz

Naszym marzeniem jest, by Nikoś mógł chodzić i biegać, jak inne dzieci… Chcielibyśmy, aby nasz synek miał szczęśliwe dzieciństwo, aby mógł żyć w miarę normalnie, mimo tej strasznej choroby. Wiemy jednak, że aby tak się stało, Nikodema czeka długa i wyczerpująca droga, a pewne rzeczy mogą nigdy nie być dla niego osiągalne...

Mimo tej okrutnej choroby Nikodem jest bardzo pogodnym dzieckiem... Zaraża wszystkich swoim uśmiechem. I walczy KAŻDEGO DNIA! Nie poddaje się, wiec my, rodzice też nie możemy się poddać... Jeśli ktoś z Was zechce wesprzeć nas w walce o samodzielność naszego synka, będziemy Wam naprawdę bardzo wdzięczni.

Rodzice Nikosia

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Anonimowy Pomagacz
    Anonimowy Pomagacz
    Udostępnij
    10 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    1 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    X zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    100 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    200 zł

    Ania i Mariusz

  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    X zł