Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Pomoc dla Olafa

Olaf Maj-Muszyński
Cel zbiórki:

Lek Mepact

Organizator zbiórki: Fundacja Siepomaga
Olaf Maj-Muszyński
Łomianki, mazowieckie
Osteosarcoma - nowotwór kości
Rozpoczęcie: 6 Lutego 2014
Zakończenie: 2 Września 2014

Rezultat zbiórki

W sierpniu  2014 roku Olaf skończył 13 chemię, zostało mu jeszcze 8 podań. Zakładając i głęboko wierząc, że nie pojawią się żadne przerzuty i inne nieprzewidziane sytuacje, całe leczenie zakończy w grudniu.


Sama operacja nogi przebiegła pomyślnie. Guz wycięty radykalnie. Jednak ze względu na zagrożenie wynikające z wcześniejszego ześrubowania złamanej nogi lekarze podjęli decyzję o dłuższym leczeniu oraz zmianie chemii. Wynik histopatologiczny pokazał >90% martwej tkanki, jednak o 0.4% za mało, żeby pozostać przy dotychczasowej chemii. Dlatego trzeba było zmienić chemię, która jednak wyklucza podanie Mepactu.

- W tej sytuacji myślimy o dalszym leczeniu metodami mniej konwencjonalnymi, tym samym odbudowie immunolgicznej oraz naturalnym metodom zapobiegającym nawrotom. - mówi Pani Magda, mama Olafa. - Dzieki Wam i Waszemu wsparciu możemy o tym spokojnie myśleć i działać. Na bieżąco Olaf przyjmuje naturalną suplementację, jest też intensywnie rehabilitowany, odżywia sie naturalną żywnością i dzięki temu jest w dobrej formie. Ja, Mama Olafa chylę czoło przed Wami i dziekuję z całych sił za ogromną pomoc, pomoc materialną, ale rownież ogromne wsparcie duchowe!!!! Moc pozytywnej energii!!!! Dziekuję.... Dziekuję, że mam możliwość uratowania swojego syna!!!!!!

Opis zbiórki

Czarny robak w nodze – tak Olaf nazywa nowotwór, który go niszczy. Owinął się wokół kości udowej jak pająk i przewrócił do góry nogami życie Olafa i jego bliskich. Zniszczyć „robaka” zanim on zniszczy – taki jest cel. A cena za to wysoka, 600.000 zł.

Gdy dziecku dzieje się krzywda, każda matka jak lwica będzie go bronić, bez względu na to, czy dziecko ma lat pięć czy dwadzieścia pięć. Historię Olafa opowiedziała nam jego mama, która poruszy niebo i ziemię, żeby to piekło, przez które przechodzą, jak najszybciej się skończyło. - 26 września 2013 mój 16-letni syn Olaf Maj złamał kość udową zeskakując z jednego schodka. Początkowo był leczony w Szpitalu Dziecięcym przy ul. Kopernika w Warszawie, gdzie przez pierwszy tydzień leżał z nogą na wyciągu. Następnie, w Szpitalu Ortopedycznym w Otwocku kość ześrodkowano śrubą i jako przyczynę złamania zdiagnozowano czynnik wzrostowy. Początkowo syn był w dobrej formie i następowało zespolenie kości, chociaż opuchlizna, która pojawiła się po operacji, nie znikała.

– To się wchłonie – mówili lekarze. Nie wchłonęło się. W grudniu 2013 roku udo zaczęło jeszcze bardziej puchnąć i boleć. Ponownie Szpital Ortopedyczny w Otwocku zdiagnozował zapalenie tkanki miękkiej. Antybiotyk i do domu! Ale było coraz gorzej, ból nogi był nie do zniesienia. Wróciliśmy na izbę przyjęć. Lekarka, która akurat miała dyżur, okazała się onkologiem. Skierowała nas na badania i tak trafiliśmy do Instytutu Matki i Dziecka, gdzie stwierdzono złamanie patologiczne i natychmiast zrobiono szereg badań, m.in. tomografię komputerową i biopsję.

Sarcoma Osteogenes Chondroblasticum – mięsak kościopochodny. Tak nazywa się robak, który siedzi w nodze Olafa. Guz ma wielkość 10x13 cm. – Z tego się wychodzi, włosy odrastają. Mamy XXI wiek -  z takimi słowami lekarz poinformował nas o nowotworze. Zanim Olaf zaczął chemioterapię, obcięliśmy mu włosy. Chemię dostaje od  18 stycznia i potrwa to około 12 tygodni. Chemia ma zmniejszyć masę guza, żeby można było go wyciąć. Po operacji kolejna dawka chemii. I tak nawet 2 lata.

- Ratujemy ludzkie życie, a nie części ciała – to odnośnie nogi, której uczepił się robak. Endoproteza to najlepsza opcja. Całkowita amputacja nogi to opcja, o której nie chcemy myśleć. Tym bardziej, że amputacja będzie wysoko, mogą uciąć całą nogę. To, że nie chcemy o tym myśleć, nie znaczy, że o tym nie rozmawiamy. – Mamo, do grania na basie nie potrzebuję nogi. – mówi Olaf. Gra na basie w dwóch zespołach rockowych.

Olaf Maj-Muszyński

W międzyczasie należy bezwzględnie podać Olafowi szwajcarski lek Mepact. Jest to jedyny lek, który zapobiega nawrotom choroby i chroni przed przerzutami. Jedno małe ognisko nowotworowe zostało zidentyfikowane u Olafa w płucach. Lek jest dostępny, ale nierefundowany w Polsce. Całkowity koszt kuracji wynosi około 600.000 zł. Jeśli się uda, Olaf będzie trzecią osobą w Polsce, która przyjmie ten lek.

Olaf jest silny i walczy. Chce jak najszybciej wrócić do życia, w którym gra na ukochanym basie i pomaga innym jako wolontariusz. Lek, o który walczymy, zwiększa szanse na przeżycie o 30%. Jakie są szanse bez niego? Nie chcemy być zmuszeni do tego, żeby się przekonać.

Ta zbiórka jest już zakończona. Wesprzyj innych Potrzebujących.

Obserwuj ważne zbiórki