Wznowa nowotworu u Olgi❗️
Leczenie, nierefundowane leki i suplementy, rehabilitacja, dojazdy, pobyt
Zakończenie: 2 Lutego 2024
Opis zbiórki
Dziękujemy za wsparcie poprzedniej zbiórki! To dzięki Wam miała zapewnioną najlepszą rehabilitację po operacji ręki! Niestety, we wrześniu dowiedzieliśmy się, że nastąpiła wznowa nowotworu! Ponownie prosimy o pomoc!
Nasza historia
Miesiąc przed 10. urodzinami, w listopadzie 2022, u Olgi zdiagnozowano guza kości ramiennej prawej. Dokładnie to nowotwór złośliwy kości – osteosarcoma wariant osteoblastyczny high-grade.
Nasz świat runął, a wszystko inne przestało się liczyć w ciągu jednej minuty… Płacz, niedowierzanie, bezsilność, bezradność. Olga trafiła do szpitala w Szczecinie. Lekarze bardzo szybko zajęli się dokładnym diagnozowaniem. Olga przeszła wiele badań m.in. rezonans, tomografię, scyntygrafię kości, badanie PET. Została również wykonana biopsja na otwartej kości.
Zdecydowano się na wdrożenie chemii. Miała ona na celu zmniejszenie guza oraz ognisk przerzutowych. Wlewy były wielogodzinne i bardzo osłabiały córkę. Potem przyszedł czas na operację wycięcia guza oraz wszczepienia endoprotezy. Zakończyła się ona sukcesem, a córka kontynuowała chemioterapię!
Konieczna była też intensywna rehabilitacja ręki. W trakcie operacji okazało się, że trzeba usunąć część mięśni wraz z guzem. Mimo tego ręka jest coraz bardziej sprawna!
We wrześniu myśleliśmy już, że wygraliśmy z tym strasznym przeciwnikiem! Olga biła w dzwon zwycięstwa! Jednak nasza radość nie trwała długo. Niestety w badaniach został wykryty guz w udzie…
Badanie histopatologiczne potwierdziło osteosarcomę... Wznowa! Tego słowa boją się pacjenci i rodzice na onkologii…
Od diagnozy w listopadzie 2022 roku do września 2023 roku przebiegliśmy maraton, jednak musimy biec dalej... Szukamy dla Olgi jak najlepszego leczenia. Przenosimy leczenie do Warszawy do Instytutu Matki i Dziecka. Niezależnie materiał z biopsji będzie wysłany do USA oraz Niemiec na badania molekularne w celu poszukania leku celowanego.
Serca nam pękają, że nasza córka musi wrócić na salę szpitalną, a nie do szkoły, do koleżanek... Leczenie Olgi będzie teraz generowało duże koszty oraz wymagało częstych dojazdów do Warszawy lub być może zamieszkania tam, w zależności od częstotliwości pobytów w szpitalu.
Nadal będzie też potrzebna rehabilitacja, zwłaszcza po kolejnej operacji... Musimy zrobić wszystko, aby nasza ukochana córka była zdrowa i mogła cieszyć się życiem. Tak jak powinna cieszyć się dziewczynka w jej wieku… Błagamy, pomóżcie nam!
Rodzice