

Walka o zdrowie Oliwki trwa! Pomóż!
Cel zbiórki: Leczenie, rehabilitacja, dojazdy
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie, rehabilitacja, dojazdy
Opis zbiórki
Nasza walka o zdrowie córeczki rozpoczęła się niemal natychmiast po jej narodzinach. Oliwka przyszła na świat zbyt wcześnie, w zaledwie 35. tygodniu ciąży. Ważyła tylko 1013 gramów, tyle, co zwykła paczka cukru… Tuż po porodzie otrzymała zaledwie 3 punkty w skali Apgar. Każda chwila była wypełniona paraliżującym strachem i cichą nadzieją, że nasze maleństwo przetrwa i zostanie z nami.
Od tamtej chwili nie było ani jednego dnia bez lęku, badań oraz diagnoz i prób zrozumienia, co odbiera naszej córeczce siły. Oliwka od urodzenia zmaga się z poważnymi zaburzeniami wzrostu i przyrostu masy ciała. Dziś, mając 5 lat, mierzy zaledwie 100 centymetrów i waży jedynie 12,5 kilogramów. Jej układ kostny jest obliczony na 3,5 miesięcy.
Zdiagnozowano u niej karłowatość, jednak wciąż nie znamy wszystkich odpowiedzi. Oliwia nieustannie poddawana jest badaniom, konsultacjom, diagnostyce w kierunku samotropinowej niedoczynności przysadki mózgowej oraz innym możliwym zaburzeniom. Przechodzimy badania cytogenetyczne, jesteśmy pod stałą opieką poradni gastroenterologicznej, endokrynologicznej, genetycznej, neurologicznej, psychologicznej, psychiatrycznej, logopedycznej i kardiologicznej. Każda wizyta to kolejna nadzieja, że może w końcu uda się znaleźć przyczynę, a przede wszystkim sposób, by pomóc naszej dziewczynce.

Oliwka uczęszcza do ośrodka leczniczo-rehabilitacyjnego na pobyt dzienny, gdzie dzielnie ćwiczy, pracuje z terapeutami i uczy się walczyć ze swoimi ograniczeniami. Mimo tylu trudności zawsze stara się być uśmiechnięta oraz dzielna. Ale jej małe ciało potrzebuje wsparcia: leków, suplementów, rehabilitacji, specjalistycznych badań i sprzętów ortopedycznych. Wymaga też systemowego wsparcia środowiskowego, pomocy terapeutycznej, a każda z tych rzeczy to ogromne koszty.
Jako mama jestem z Oliwką w każdej chwili jej życia, czuwam przy niej nocami i szukam dla niej ratunku, gdzie tylko się da. Ale dziś, z ogromnym bólem i pokorą, muszę poprosić Was o pomoc. Bez wsparcia finansowego nie jestem w stanie zapewnić jej wszystkiego, czego potrzebuje, by mieć szansę na rozwój i lepsze życie.
Niestety, wydatki związane z leczeniem i wspieraniem prawidłowego rozwoju mojej córeczki wciąż przewyższają nasze możliwości. Dlatego raz jeszcze proszę Was o pomoc. Wspierając nas, dajecie mojej dzielnej córeczce szansę na dalszą terapię i nadzieję na lepszą przyszłość.
Mama Oliwki
- Anonimowy Pomagacz20 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- Sąsiadka50 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Mariusz200 zł
- Wylicytowany stroikX zł