

Walka o życie trwa od pierwszego oddechu❗️Pomóż małej Oliwii!
Cel zbiórki: Leczenie, rehabilitacja, dieta
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie, rehabilitacja, dieta
Opis zbiórki
Byliśmy szczęśliwi, gdy dowiedzieliśmy się, że ponownie zostaniemy rodzicami. Nie sądziliśmy jednak, że nasze szczęście zostanie tak szybko i brutalnie przerwane. Czas oczekiwania na narodziny naszej córeczki był niezwykle trudny. Już w ciąży pojawiły się pierwsze zagrożenia…
Oliwia urodziła się 3,5 miesiąca za wcześnie. Ważyła mniej niż torebka cukru! W macicy, od samego początku ciąży rozwijał się krwiak, który był przyczyną przedwczesnego porodu. Wraz z przyjściem córeczki na świat, rozpoczęła się lawina tragicznych wydarzeń, z których konsekwencjami mierzymy się do dziś.
W wodach płodowych rozwijało się zakażenie. W pierwszych chwilach na świecie Oliwia walczyła z sepsą, która doprowadziła do niewydolności narządowej. Nasze maleństwo spędziło pół roku na OIOM- ie. Nie da opisać się słowami, strachu, który nam wtedy towarzyszył.

Cytomegalia doprowadziła do uszkodzenia jej wzroku i słuchu. Córeczka przeszła laseroterapię oczu. Lekarze uznali nasze dziecko za niewidome. Dziś jednak dzięki bardzo intensywnej i kosztownej rehabilitacji, udało nam się zwiększyć zasięg wzroku z 0 cm do 3 metrów. To ogromny sukces i mamy nadzieję, że uda się osiągnąć jeszcze więcej.
Ze względu na to, że Oliwia urodziła się z rzadką chorobą genetyczną – kraniosynostozą, musiała przejść już dwie operacje rekonstrukcji czaszki. To jednak nie koniec. W niedalekiej przyszłości konieczne będą kolejne zabiegi… Bez nich mózg naszej córeczki nie miałby miejsca, żeby rosnąć. Dodatkowo u córeczki diagnozowano dychawicę oskrzelową mieszaną.

Przypadłości naszej córki są bardzo rzadkie – do specjalistów jeździmy do kilku miast w Polsce, czasem oddalonych nawet o 500 km. Córka jest pod opieką wielu specjalistów. Codziennie także uczęszczamy na rehabilitację, która przynosi ogromne postępy. W ostatnim czasie córeczka zrobiła ogromne postępy. Oliwia opanowała raczkowanie, zaczęła też stawiać pierwsze kroki.
Nieustannie wykonujemy ogrom pracy. Każdy dzień jest wypełniony wizytami, rehabilitacją, dojazdami. Zmęczenie jednak znika, gdy widzimy postępy, jakie wykonuje Oliwka. Niestety, strach pojawia się wraz z myślami o kosztach, które stale rosną.
Jesteśmy Wam bardzo wdzięczni za dotychczas okazaną pomoc. Daliście nam nadzieję na to, że dobra przyszłość Oliwki jest możliwa. Prosimy, pomóżcie nam jeszcze raz. Nie możemy teraz zaprzepaścić wypracowanych umiejętności. Potrzebujemy was!
Rodzice Oliwii
- Paulina60 zł
- Wpłata anonimowa10 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- Ma Ma100 zł
Licytacja słuchawek
- Barbara Polko100 zł
- Wpłata anonimowa5 zł