

280 uderzeń na MINUTĘ❗️Walczymy o serduszko Oliwierka❗️
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Opis zbiórki
Mieliśmy zdrowego, dobrze rozwijającego się synka. Był radosny, chodził, mówił, nigdy poważnie nie chorował. Tak było do 30 października 2024 roku. W nocy Oliwier nagle przestał oddychać.
Początkowo przyczyna nie była znana. Reanimacja trwała 20 minut i na szczęście zakończyła się sukcesem, Oliwier zaczął oddychać. Ale strach, który wtedy czuliśmy, jest nie do opisania. Synka przewieziono na OIOM w Zielonej Górze w stanie bardzo ciężkim.

„Nie wiadomo, czy się wybudzi. Najbliższe dni będą decydujące”. Takie słowa usłyszeliśmy. My baliśmy się nawet myśleć „co jeśli”, ale nasz synek od początku pokazał swoją wolę walki. Po 11 dniach wybudził się ze śpiączki.
Od razu po wybudzeniu został przewieziony do Wrocławia na oddział kardiologiczny, ponieważ jeszcze w trakcie pobytu na OIOMie znaleziono przyczynę nagłego zatrzymania krążenia – niezłośliwy guz na sercu! Wpływa arytmicznie na bicie serduszka, powoduje częstoskurcze…
Oliwierek przyjmuje leki, dzięki którym częstoskurcze ustąpiły, ale bez nich serce synka przyspiesza nawet do 280 uderzeń na minutę! Po 4 miesiącach od wydarzenia Oliwierek przeszedł operację resekcji guza. To były długie miesiące w ciągłym strachu, ale na szczęście serce Oliwierka po operacji pracuje prawidłowo i mamy zielone światło na rehabilitację.
Mamy za sobą ciężkie i długie miesiące, a i tak od samego początku przyszłość naszego synka stoi pod wielkim znakiem zapytania. Lekarze mówią wiele, ale Oliwier każdego dnia pokazuje, że nie daje się diagnozie.

Jest małym-ogromnym wojownikiem, ale musi nauczyć się wszystkiego od nowa. Nie je sam, jest karmiony przez sondę żołądkową, nie siada, nie obraca się. Zatrzymanie krążenia spustoszyło jego mały organizm i wywołało wzmożone napięcie mięśniowe całego ciała, które dodatkowo wywołuje ból.
Pomimo tego wszystkiego każdego dnia uśmiecha się i pokazuje nam, jak bardzo jest dzielny. My jako rodzice chcemy zrobić wszystko, żeby nasz synek mógł w przyszłości funkcjonować jak najbardziej samodzielnie i wierzymy, że tak właśnie będzie.
Przed Oliwierem ciężka praca, codzienna rehabilitacja po kilka godzin. Wiążę się to jednak z ogromnymi kosztami – turnusy rehabilitacyjne i sprzęt rehabilitacyjny są bardzo drogie. Dlatego bardzo miło nam będzie jeśli okażesz wsparcie dla naszego małego wojownika
Rodzice
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- 10 zł
- MAGDA20 zł
ZDROWIA SŁODZIACZKU
- Wpłata anonimowaX zł
Kochamy cię
- Danusia100 zł