

Nie pozwól, by autyzm zamknął nasze dziecko w swoich sidłach!
Cel zbiórki: Leczenie, rehabilitacja, przystosowanie pokoju
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie, rehabilitacja, przystosowanie pokoju
Opis zbiórki
Są chwile, które na zawsze odciskają piętno na naszym życiu. Dla naszej rodziny taką chwilą był moment, kiedy synek Oliwier przestał mówić. Jeszcze niedawno był radosnym, ciekawym świata dzieckiem, które gaworzyło, śmiało się i rozwijało jak inne maluchy. Wszystko zmieniło się po drugim roku życia...
Z dnia na dzień Oliwier przestał gaworzyć, wycofał się. Przestał mówić i się uśmiechać. Zaczął bać się ludzi oraz innych dzieci. Unikał ich nawet wtedy, gdy spotykaliśmy te same twarze przez wiele dni. Nie chciał wchodzić do sklepów, płakał, piszczał na widok tłumu. Zauważyliśmy też, że bawi się w sposób schematyczny, układa kubeczki i klocki w równych rzędach. Świat zewnętrzny przestał istnieć. Oliwier zamknął się w sobie, w swoim bezpiecznym świecie.
Wiedzieliśmy, że musimy działać. Nie mogliśmy czekać. We wrześniu 2024 roku usłyszeliśmy w końcu diagnozę, dziecięcy autyzm. To była diagnoza, która ścisnęła nam serca, ale i przyniosła pewność, że nasz synek potrzebuje pomocy TU i TERAZ.
Od stycznia Oliwier uczęszcza do przedszkola terapeutycznego. Od zeszłego roku uczestniczy też w rehabilitacji, ponieważ oprócz autyzmu zmaga się z obniżonym napięciem mięśniowym w obręczy barkowej. Nie ma siły w rączkach, nie potrafi podnieść szklanki, nie potrafi jeździć na rowerze.
Codziennie uczymy się razem z nim. Każdy jego postęp, wypowiedziane słowo lub kontakt wzrokowy to dla nas ogromna radość. Dzięki dotychczasowemu wsparciu specjalistów Oliwier już zaczyna mówić, coraz mniej boi się ludzi i powoli otwiera się na świat. Ale ta droga jest długa, trudna i bardzo kosztowna.
Nasz synek potrzebuje nieustannej terapii: logopedycznej, psychologicznej oraz fizjoterapeutycznej. Wszystko kosztuje, a ja nie mogę pracować, ponieważ muszę być stale z Oliwierem. Niestety nie radzi sobie samodzielnie ze schodami. Potrzebuje mojej stałej obecności.
Dlatego prosimy Was o pomoc. Potrzebujemy środków na kontynuowanie terapii i rehabilitacji. Każda złotówka to cegiełka w walce o przyszłość Oliwiera. Wierzymy, że dzięki Wam nasz synek będzie mógł dogonić rówieśników. Że jego świat znów wypełni się kolorami, dźwiękami i śmiechem. Z całego serca dziękujemy każdemu, kto zdecyduje się nam pomóc.
Rodzice Oliwiera
- Monia i Adam T500 zł
Ściskamy !!
- Gosia20 zł
- Misiek100 zł
Owocnej terapii
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowa100 zł
- Wpłata anonimowa50 zł