Serce Oliwki
Zakończenie: 22 Listopada 2013
Rezultat zbiórki
Oliwka stawiła się na oddziale w klinice punktualnie. Jednak operacja została przełożona o kilka dni i odbyła się 22 listopada 2013 r.. Wszystko poszło zgodnie z planem. Przez kilka dni Oliwka była podłączona do aparatury, jednak tak szybko dochodziła do siebie, że w drugim tygodniu grudnia już była w domu.
Oliwka bardzo długo czekała na operację w Polsce. Dzieci w jej wieku są już po 3 operacjach. Jej udało się 2 operacje serca przejść w Polsce, na trzecią czekała kilka lat. A serce dawało o sobie znać coraz mocniej. Teraz mama Oliwki mówi, że ma jeszcze piękniejszą córeczkę - bez sińców pod oczami, z różową skórą i paznokciami. Jest uroczą dziewczynką i to z naprawionym serduszkiem. To była ostatnia z planowanych operacji. Teraz trzeba mieć tylko serduszko pod kontrolą i nie powinno być już żadnych problemów.
Dziękujemy za pomoc w ratowaniu Oliwkowego serduszka. Dzięki wsparciu wielu osób Oliwka teraz może się cieszyć normalnym dzieciństwem.
Opis zbiórki
Pół serduszka. Dwadzieścia lat temu większość dzieci nie miała szans na przeżycie z taką wadą, z jaką urodziła się Oliwka – HLHS. Dzisiaj z połową serduszka można żyć, a po operacjach pozostaje jedynie pamiątka w postaci blizny. Oliwka ma za sobą już 3 operacje na otwartym sercu i 6 zabiegów cewnikowania serca.
W tym roku Oliwka skończy 6 lat. Jej serduszko jest coraz słabsze. Operacje, które przeszła, nie skorygowały wady. Ostatnią operację Oliwka miała rok temu i miała być to już naprawdę ostatnia operacja. Niestety, podczas operacji okazało się, że dziewczynka ma zbyt wąskie tętnice płucne i za wysokie ciśnienie płucne. Skończyło się na centralnym zespoleniu komorowo-płucnym. Kilka miesięcy temu podczas cewnikowania sprawdzano tętnice – nadal za wąskie. Operacja jest obarczona zbyt dużym ryzykiem, aby ją przeprowadzić. Brak kwalifikacji. Może urośnie i wtedy się uda – to ostatnie słowa lekarza prowadzącego, które pamięta mama Oliwki.
Sine palce u rąk i nóg, brunatne usta i podkrążone oczy – to najmniej doskwierające objawy HLHS. Szant centralny wstawiony podczas ostatniej operacji do serduszka Oliwki powinien być usunięty po roku - w przeciwnym razie może zniszczyć prawą komorę serca, jedyną, jaka została Oliwce. Oliwka męczy się prawie każdą czynnością. Chce bawić się z dziećmi na placu zabaw, ale nie ma siły wejść po drabince. Po schodach też sama nie wejdzie, trzeba ją wnieść. Naprawione serce nie będzie się tak męczyło.
Konsultacja u profesora Malca dała rodzicom Oliwki nadzieję na to, że mimo wąskich tętnic, będzie można zoperować serduszko. W klinice mają się stawić, gdy tylko zgromadzą kwotę potrzebną do opłacenia operacji – ponad 30 tys.euro. Zbierają, gdzie tylko mogą. I proszą Pomagaczy o dołożenie swojej cegiełki do operacji serduszka Oliwki.
Oliwka pochodzi z najzimniejszego miasta w Polsce – za takie uważane są Suwałki. Mamy nadzieję, że serca osób czytających ten apel, nie będą zimne i pozwolą Oliwce pojechać na ostatnią operację serduszka, która całkowicie zmieni jej dotychczasowe życie w beztroskie dzieciństwo, o którym każdy rodzic marzy dla swojego dziecka.