Oluś Astrocha, 17 miesięcy

Kiedy Olek miał 1,5 miesiąca, zauważyliśmy, że coś jest nie tak. Mamy jeszcze dwoje dzieci, 2 i 4-letnie, więc widzieliśmy, że najmłodszy synek bardzo od nich odstaje. Oni w jego wieku byli dużo sprawniejsi. Staraliśmy się jednak uspokajać, że każde dziecko rozwija się w swoim tempie.

Na szczęście te problemy nie dawały nam spokoju. Rączki Olusia były słabe, nóżkami poruszał tylko bardzo delikatnie... 

Kiedy w końcu trafiliśmy do neurologa, natychmiast dostaliśmy skierowanie na szczegółowe badania. Wyniki nie pozostawiały już złudzeń. Gdy Oluś miał 4 miesiące, dowiedzieliśmy się o koszmarnej chorobie, która zaatakowała jego maleńki, bezbronny organizm. Nasz synek cierpi na SMA – okrutną chorobę mięśni, która zabija je jeden po drugim…

Dzięki wsparciu dobrych ludzi na szczęście udało nam się uzbierać środki na terapię. Jesteśmy ogromnie wdzięczni. Słowo "dziękujemy" to za mało! Nasz synek dostał szansę na pokonanie choroby!

Kochani, jeśli możecie, wspierajcie nas dalej! Środki, które przekażecie na subkonto naszego synka, wykorzystamy na rehabilitację Olusia.

Bardzo Wam dziękujemy!

Rodzice