Przed przyjściem Asi na świat nic nie wskazywało na to, że dziewczynka może urodzić się z poważną wadą. Żadne z badań w trakcie ciąży nie wykazało nieprawidłowości. Kiedy mama Asi po raz pierwszy zobaczyła swoją córeczkę zamarła. Rączki dziewczynki były dużo krótsze, a wygięte dłonie jakby wyrastały z łokci i miały tylko po 4 paluszki. Asia urodziła się bez kości promieniowych i kciuków. Ratunkiem i nadzieją na sprawność okazała się operacja pod okiem wybitnego specjalisty - dra Drora Paleya. Podczas pierwszej operacji udało się wyprostować rączki dziewczynki i umożliwić zginanie ich w łokciach. Konieczny okazał się drugi zabieg mający na celu przełożenie paluszka wskazującego, tak aby pełnił rolę kciuka. Był to jedyny sposób na to, aby Asia mogła w przyszłości wykształcić odruch chwytania. Operacja to jednak nie koniec walki. Wasze ciągłe wsparcie pozwala dziewczynce na udział w rehabilitacji i codziennie daje jej nadzieję na szczęśliwe życie!