O pani Teresie można by epopeję napisać. Lawina nieszczęść...
Wszystko zaczęło się od powodzi, bo wtedy stracili dorobek życia i sklep i mieszkanie. Dlatego musieli razem z mężem kupić na kredyt mieszkanie.
Później wszystko zaczęło się sypać...

Niestety mieszkanie ma usterki, wady miało od początku. Przede wszystkim problem z oknami, które deweloper już raz wymieniał, na prośbę mieszkańców. Jednak ponownie po kilku latach się wypaczyły i rozszczelniły, tak, że zrobiły się prześwity i dostaje się przez nie zimne powietrze w wietrzny dzień widać jak poruszają się firanki. Możliwe, że nie były nowe już w trakcie wymiany przez dewelopera.

Niestety nikt nie uwzględnił ponownej reklamacji. A pani Teresa bardzo podupadła na zdrowiu. Miała rozległy zawał, który ją praktycznie unieruchomił. Pani Teresa nawet po mieszkaniu porusza się na wózku inwalidzkim lub o kuli.

Pani samodzielnie nie robi praktycznie nic. We wszystkich czynnościach pomaga jej były mąż (są po rozwodzie), który z nią mieszka.
Problem stanowi też łazienka. Wysoki brodzik uniemożliwia korzystanie z niej przez panią Teresę, która prawie nie chodzi. Nie jest w stanie podnieść nogi. Dlatego zmiana brodzika byłaby wskazana, by móc swobodnie wjeżdżać wózkiem pod prysznic.

Pani Teresa ma niską emeryturę, która w całości idzie na kredyt, czynsz, leki.
Na jedzenie już nie wystarcza, mąż chodzi na obiady do jadłodajni.

Chcemy wymienić 4 okna plus 1 okno balkonowe, wymienić brodzik i kabinę prysznicową, zapewnić obiady przez rok.

wymiana 1 okna to koszt około 2000 zł = 4okna x 2000zł = 8000 zł
wymiana okna balkonowego to koszt około 4000 zł
wymiana brodzika i kabiny oraz dostosowanie do potrzeb osoby z niepełnosprawnością - koszt około 10.000 zł
koszt posiłków na rok - koszt około 8.000 zł

Każda wpłata daje nadzieję na normalne, spokojne życie.
W imieniu Pani Teresy dziękujemy za każdą pomoc!