

Muszę ratować moje dziecko❗️Pomóż mi, proszę...
Cel zbiórki: Opłacenie rocznego czesnego
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
1 Stały Pomagacz
Dołącz
Kasia Misiurazaczyna wspierać co miesiąc
Cel zbiórki: Opłacenie rocznego czesnego
Opis zbiórki
Codzienność mojej córki bardzo różni się od tej, którą znają jej zdrowi rówieśnicy… Jest wypełniona nieustanną walką. Patrycja zmaga się z hiperinsulinemią, niedoborem wzrostu, całościowymi zaburzeniami rozwoju, wadami genetycznymi: delecją Xp22.33 i delecją proksymalną 16p11.2, padaczką, autyzmem atypowym i zaburzeniami krzepnięcia krwi. Spadło na nią tak wiele…
Patrycja pozostaje pod stałą opieką wielu specjalistów, w tym: endokrynologa, neurologa, gastrologa, nefrologa i psychiatry. Córka jest bardzo wrażliwa na bodźce, szybko się męczy, a gdy się porusza towarzyszy jej ból. Do wszystkiego dochodzą jeszcze niekontrolowane ataki agresji.
Patrycja ma nogi o różnej długości, malutkie stopy, na których spoczywa ciężar całego ciała. Niestety, z powodu zdiagnozowanych zaburzeń przestała już rosnąć, osiągnęła dojrzałość kostną. Przez zbyt późną diagnozę genetyczną i obecny stan zdrowia córka nie może zostać zakwalifikowana do podania hormonu wzrostu.
Ze względu na swoje problemy córka potrzebuje bezpiecznych warunków do nauki. Niestety w szkole masowej, nawet specjalnej, nie jest to możliwe. Patrycja z racji zespołu genetycznego ma opóźniony rozwój mowy oraz czytania i pisania. W wyniku niedotlenienia przy porodzie również afazję motoryczną i problemy z zapamiętywaniem.

Po 4 latach w szkole specjalnej nie widzę możliwości kontynuowania nauki w tym trybie. Patrycja nie czuje się w tej szkole bezpiecznie, wycofuje się, jest agresywna. Pojawiły się też zaburzenia nastroju. Muszę ratować moje dziecko! Tylko w szkole prywatnej dla dzieci z autyzmem może liczyć na indywidualne podejście i podążanie za nią, jej potrzebami i możliwościami.
Psycholog córki jest zdania, że tylko odcięcie od bodźca, którym jest szkoła, pomoże Patrycji. Moje dziecko nadal obowiązuje ustawowy obowiązek szkolny, dlatego taka opcja nie wchodzi w grę. Niestety czesne w wybranej placówce jest bardzo kosztowne… Miesięczna kwota to 2000 złotych, plus 500 złotych jednorazowej opłaty rekrutacyjnej. Sama nie dam rady tego zapewnić Patrycji!
Teraz jedyną szansą na to, by Patrycja mogła się dalej rozwijać, robić postępy na drodze po sprawność i samodzielność – jest zapewnienie jej odpowiedniego wsparcia pod czujnym okiem specjalistów. Tej szansy nie możemy zaprzepaścić, ale koszty przerastają nasze możliwości! Dlatego ponownie zwracam się do Was z ogromną prośbą o wsparcie!
Anna, mama Patrycji
- Marta Haczyk-Goralczyk10 zł
Sweterek
- Anna książka20 zł
- Paweł Okulewicz10 zł
Kuroń
- Agata Pruś10 zł
Karteczki do segregatora
- Paweł Okulewicz10 zł
Świat grubasów
- Wpłata anonimowa550 zł