Patrycja Wolińska - zdjęcie główne

Tragiczny wypadek niemal odebrał ukochaną żonę i mamę❗️Walczymy o Patrycję❗️

Cel zbiórki: Półroczny turnus rehabilitacyjny

Zgłaszający zbiórkę:
Patrycja Wolińska, 38 lat
Łaziska Górne, śląskie
Stan po wypadku samochodowym - urazowy krwotok podtwardówkowy, liczne złamania kości
Rozpoczęcie: 15 stycznia 2024
Zakończenie: 22 stycznia 2026
47 644 zł(24,67%)
Brakuje 145 505 zł
WesprzyjWsparło 616 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0450445
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Cel zbiórki: Półroczny turnus rehabilitacyjny

Zgłaszający zbiórkę:
Patrycja Wolińska, 38 lat
Łaziska Górne, śląskie
Stan po wypadku samochodowym - urazowy krwotok podtwardówkowy, liczne złamania kości
Rozpoczęcie: 15 stycznia 2024
Zakończenie: 22 stycznia 2026

Opis zbiórki

Patrycja to 37-letnia kobieta, która w naszym odczuciu wydawała się mieć poukładane życie. Jej oczkiem w głowie była ośmioletnia córeczka, którą kochamy nad życie. Ciężko teraz wyjaśnić Paulince, że mama tak szybko nie wróci do domu… Wcześniej wspólnie spędzaliśmy wolny czas, ona bardzo często planowała aktywności fizyczne, a innym razem przykładowo wspólną sesję zdjęciową. Uwielbialiśmy tworzyć te wspomnienia.

Sielankę przerwał wypadek drogowy, który miał miejsce 28 grudnia zeszłego roku. Z powodu złych warunków pogodowych kierowca stracił panowanie nad pojazdem, w którym była Patrycja. Auto wjechało do rowu i uderzyło w drzewo. Siła uderzenia była ogromna, a całość przyjęła właśnie moja żona...

Patrycja Wolińska

Została przewieziona na Oddział Intensywnej Terapii, gdzie w śpiączce walczyła o życie. Stan Patrycji był bardzo poważny, lekarze zaznaczali, że minie kilka tygodni, zanim będzie można choćby myśleć o rehabilitacji. Dzisiaj, po czasie pełnym strachu, żona odzyskała przytomność, próbuje szeptać, poruszać rękami i nogami, ale to jeszcze długa droga.

Patrycja zawsze była bardzo sympatyczną, kontaktową osobą. Pracowała jako fizjoterapeutka, bo od zawsze marzyła o podjęciu zawodu, związanego z pomocą drugiej osobie. Spełniła swoje marzenie, przez co życie sprawiało jej dużo radości. Dlatego tak ciężko pogodzić nam się z tragedią, która tak okrutnie odebrała jej tę radość.

W pierwszej kolejności stan mojej żony musi się ustabilizować. Bardzo chcemy, aby żona, matka, przyjaciółka – wróciła do nas. Kosztorys rehabilitacji przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania, a rehabilitacja na NFZ jest zbyt odległa, aby czekać, aż czas przeleci nam przez palce. Wiemy, że liczy się każda chwila, dlatego prosimy o wpłatę jakiejkolwiek kwoty darowizny. 

Mąż, Paweł.

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    X zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    20 zł
  • Anonimowy Pomagacz
    Anonimowy Pomagacz
    Udostępnij
    20 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    50 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    50 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    50 zł