

Patryk zmaga się z guzem mózgu. Możesz pomóc!
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Aktualizacje
Na ten moment operacja nie jest konieczna – nowe informacje.
Chciałbym poinformować, że po konsultacji z moim onkologiem na ten moment operacja nie jest konieczna.
W grudniu tego roku będę miał ponowne badania i wtedy okaże się co dalej.
Dziękuję Wam za całe dotychczasowe wsparcie.
Patryk
Opis zbiórki
Mam na imię Patryk i mam 25 lat. Walczę ze śmiertelną chorobą – guzem mózgu, glejakiem. To ponury żart losu… Całe życie byłem aktywny, sprawny. W październiku mam zacząć V rok studiów na AWF-ie… Tymczasem guz odrasta, a to zagrożenie nie tylko dla mojej sprawności, ale także życia! Bardzo proszę o wsparcie. Muszę wygrać tę walkę, a bez kosztownej operacji mi się nie uda…
Historia z glejakiem zaczęła się w listopadzie 2019 roku. Wtedy otrzymałem diagnozę, której nikt się nie spodziewał: guz mózgu, glejak II stopnia. Przeszedłem pierwszą operację w styczniu 2020 roku. Wykonał ją dr Libionka, który usunął guza.
Po operacji moje życie było w miarę normalne. Wróciłem na studia dzienne, na AWF w Gdańsku. Codzienność przeplatały badania kontrolne, bo glejak lubi wracać. Musiałem mieć go pod kontrolą.

Podczas rezonansu magnetycznego we wrześniu tego roku dostałem informację, której bałem się przez ostatnie miesiące. Nowe zmiany! Trzeba usunąć je natychmiast, jak najszybciej, bo każdy dzień jest ważny! Guz się powiększa, a mi grozi niedowład. Nie wyobrażam sobie nagle stracić sprawność. Co z moim życiem? Ze studiami i przyszłością? W każdej chwili zadaję sobie te pytania…
Niestety, w szpitalu, w którym byłem operowany za pierwszym razem, nie pracuje już lekarz, który wtedy uratował mi życie i zdrowie. Skontaktowałem się z nim jednak. Podejmie się pilnej operacji! Zostanie przeprowadzona z Vital Klinik w Kluczborku. Niestety, nie będzie refundowana…
Muszę w błyskawicznym czasie zebrać ok. 50 tysięcy złotych! Na tyle została wyceniona operacja, moja nadzieja na przyszłość…
Nie pracuję, nie mam zbyt wielu oszczędności. Ani mnie, ani mojej rodziny nie stać na taki wydatek… Postanowiłem poprosić o pomoc wszystkich, do których dotarła moja historia. Prawda jest taka, że walczę o życie. Bardzo nie chcę, by skończyło się właśnie teraz, tak szybko… Marzę, by skończyć studia, mieć szansę uprawiać sport. Po prostu żyć…
Proszę o Twoje wsparcie.
Wpłaty
- Dawid50 zł
- Wpłata anonimowa200 zł
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowa20 zł
- 5 zł
- Wpłata anonimowaX zł
;)