Mama dwójki dzieci kontra złośliwy nowotwór❗️Pomagamy Paulinie❗️

Leczenie i rehabilitacja
Zakończenie: 2 Lutego 2024
Opis zbiórki
Mam 34 lata, dwójkę dzieci, kochającą rodzinę… I zdiagnozowany rak lewego jajnika z przerzutami do płuc, wątroby i węzłów chłonnych. A wszystko zaczęło się jeszcze w listopadzie, kiedy zaniepokojona brakiem okresu, kaszlem i dusznościami poszłam do lekarza.
Wtedy wykryto u mnie torbiel. Jednak dostałam informację, że to nic groźnego. Dopiero w kwietniu na następnej wizycie stwierdzono zmiany na płucach.
17 kwietnia tego roku, informacja o raku złośliwym zabrzmiała jak najgorszy wyrok!
Nie jestem w stanie opisać, jaki to był szok. Nogi się pode mną ugięły, a w głowie pojawiały się najgorsze pytania: Czy to już koniec? Czy dam radę? A jeśli nie, co będzie z moją rodziną?
Od tamtej pory rozpoczęła się moja walka. Najpierw trzeba było wyleczyć zapalenie płuc, a potem trafiłam na oddział onkologii, gdzie wdrożono leczenie chemią.
Aktualnie jestem po 5 dawkach. Nie mogłam przyjąć szóstej przez problem z rękami i nogami. Czekają mnie jeszcze 4 chemie, nie licząc tej zaległej, a lekarka bierze pod uwagę operację. Byle tylko nowotwór nie rozprzestrzeniał się dalej.
Sytuacja jest ciężka… Leczenie i rehabilitacja to ogromne kwoty. Nigdy nie pomyślałabym, że na drodze do tego, bym mogła dalej być z rodziną, staną pieniądze. Dlatego bardzo proszę o wsparcie. Wierzę, że z pomocą ludzi dobrego serca mam szansę w tej nierównej walce. Nawet symboliczna kwota, dobre słowo czy udostępnienie zbiórki to dla mnie ogromna pomoc.
Paulina