Paulina Rybasow, 33 lata

W sierpniu 2023 roku otrzymałem telefon z informacją, że moja siostra trafiła do szpitala z silnym bólem głowy. Jak się później okazało, jego źródłem był pęknięty tętniak…

W mgnieniu oka Paulina z silnej kobiety stała się walczącą o życie istotą. Jednak los okazał się łaskawy i daje nadzieję, że kiedyś znów porozmawiamy. Jesteśmy w tej walce razem!

W 2017 roku siostra wyprowadziła się do Niemiec. To tam odbywa się jej leczenie. Staram się być z nią tak często, jak pozwala mi na to praca i rodzina. Paulina jest w 90 % sparaliżowana. Daje drobne oznaki świadomości. Wierzę, że każde nasze spotkanie, każde słowa, które do niej wypowiadam, pomagają jej w powrocie do rzeczywistości.

Walka o zdrowie siostry wiąże się z olbrzymimi kosztami, które będziemy musieli ponieść z całą rodziną. Paulina potrzebuje specjalistycznej opieki i wielu godzin dodatkowej rehabilitacji. Nie wiemy, jak długa czeka nas walka. Powrót do zdrowia może trwać rok, a możliwe, że do końca życia.

Będziemy wdzięczni, jeśli zdecydujecie się wesprzeć naszą siostrę w dostępie do specjalistycznej opieki, niezbędnych sprzętów i rehabilitacji. Prosimy najmocniej, jak tylko pozwala nam głos i serce.

Marcin i Natalia, rodzeństwo