

Błąd kierowcy odebrał mi dawne życie!
Cel zbiórki: Proteza modularna uda
Cel zbiórki: Proteza modularna uda
Opis zbiórki
Myślałem, że wykorzystałem limit nieszczęścia na rok 2020. Niestety, jedna tragedia goniła kolejną, a efekt jest taki, że straciłem część życia, którą kochałem…
Takiego scenariusza nikt nie jest w stanie przewidzieć. Nie jestem w stanie opisać słowami tego, co się dzieje w momencie, gdy w pewnym momencie tracisz coś istotnego… W krótkiej chwili życie zmienia się diametralnie, a samodzielność i sprawność staje się odległym marzeniem.
Ponad rok temu, 27 czerwca zdarzył się poważny wypadek. Jechaliśmy z żoną skuterem, kiedy uderzył w nas nadjeżdżający z przeciwka samochód. Nie pamiętam właściwie nic. W jednej chwili wszystko zostało spowite zasłoną ciemności. Obudziłem się w szpitalu. Obolały, zdezorientowany, przerażony słuchałem kolejnych porażających wiadomości. Jedna z nich brzmiała dla mnie jak wyrok - amputacja lewej nogi.

Dlaczego to dla mnie takie trudne? Bo mimo postępującego czasu, mimo upływu lat, ja wciąż pozostawałem aktywny. Życie w ruchu było moim żywiołem. Jeździłem rowerem, skuterem, podróżowałem po Polsce i wraz z żoną odkrywałem znane i nieznane miejsca, wędrowaliśmy po górach.
Nagle to wszystko się skończyło. Nagle, rzeczy które do niedawna były w zasięgu stały się nieosiągalne, a ja stałem się całkowicie zależny od innych. Na chwilę straciłem nadzieję, przez moment myślałem, że świat właśnie się skończył. Najgorsza była myśl, że to nieodwracalne. Miałem już nigdy nie odzyskać możliwości samodzielnego poruszania się?! Trudno było przejść do porządku dziennego nad tym, co mnie spotkało.
Postanowiłem, że się nie poddam. Zdecydowałem, że podejmę jeszcze jedną próbę walki o przyszłość. Moją jedyną nadzieją na odzyskanie namiastki sprawności jest zakup specjalistycznej protezy. Kwota, której potrzebuję przekracza możliwości moje i mojej rodziny! To koszt, którego nie jestem i nie będę w stanie pokryć. Właśnie dlatego próbuję ze wszystkich sił próbuję zdobyć pomoc. Pukam do kolejnych drzwi z nadzieją na odmianę potwornego losu..
Błąd obcego człowieka zabrał mi wiele. Wiem jednak, że nie wszystko stracone. Wierzę w moc dobra! Rok 2021 może być lepszy, jeśli wyciągniesz do mnie pomocną dłoń.
Proszę, pomóż mi, żebym mógł wrócić do życia, które tak kochałem!
Paweł
Wpłaty
Filip GX zł- Wpłata anonimowa9 zł
- Wpłata anonimowa65,75 zł
- Wpłata anonimowa20 zł
- Ania10 zł
- Anonimowy Pomagacz2 zł