Paweł Czopek - zdjęcie główne

Pomóż Pawłowi odzyskać dawne życie!

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Paweł Czopek, 48 lat
Olkusz, małopolskie
Stan do zawale lewej półkuli mózgu, krwotok do struktur głębokich z przebiciem do układu komorowego. Niedowład połowiczy prawostronny
Rozpoczęcie: 1 lutego 2024
Zakończenie: 8 lutego 2026
28 955 zł
WesprzyjWsparło 267 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0467811
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0467811 Paweł
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Pawłowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Paweł Czopek, 48 lat
Olkusz, małopolskie
Stan do zawale lewej półkuli mózgu, krwotok do struktur głębokich z przebiciem do układu komorowego. Niedowład połowiczy prawostronny
Rozpoczęcie: 1 lutego 2024
Zakończenie: 8 lutego 2026

Opis zbiórki

Mój mąż całe życie był bardzo pracowitą osobą. Razem prowadziliśmy gospodarstwo rolne, Paweł miał także własną działalność. Pewnego lipcowego dnia wszystko nieodwracalnie się zmieniło… Dziś walczę o to, żeby mąż odzyskał sprawność.

Ten dzień zapamiętam na zawsze... Paweł źle się poczuł. Natychmiast zawiozłam go do szpitala. Na miejscu wykonano badanie tomografem. Gdy okazało się, że to udar niedokrwienny mózgu, niezwłocznie podano leki.

Niestety po dwóch godzinach od ich podania, stan męża się pogorszył. Prawa strona ciała została sparaliżowana! Paweł dostał się do ośrodka rehabilitacyjnego. Jednak los szykował dla niego kolejne przeszkody… 

Paweł nieprzytomny trafił z ośrodka do szpitala, gdzie został podłączony do respiratora. Nie da się opisać słowami, jak bardzo się o niego bałam… Okazało się, że to krwiak mózgu. Wszystko działo się tak szybko! 

Paweł Czopek

Mąż przeszedł pilną operację, podczas której założono mu drenaż komorowy. Po opuszczeniu intensywnej terapii ponownie trafił na rehabilitację. Trwała ona zaledwie dwa miesiące, to stanowczo za krótko, żeby uzyskać znaczącą poprawę. 

Razem z dziećmi, spędziliśmy wiele dni przy szpitalnym łóżku naszego kochanego męża i ojca. Początkowo nawet nas nie rozpoznawał… Obecnie powoli stawia pierwsze kroki. Stopniowo rozpoczyna wypowiadać słowa. Niestety jego prawa ręka wciąż jest sparaliżowana. Potrzeby są ogromne! Logopeda, psycholog, kardiolog, neurolog… 

Jednak największą rolę odgrywa rehabilitacja. Tylko ona daje nam nadzieję, że Paweł będzie jeszcze sprawny. Nie możemy czekać na odległe terminy, musimy działać na własną rękę. Każde wsparcie będzie dla nas nieocenioną pomocą.

Żona Agnieszka

Wybierz zakładkę
Sortuj według