Pawełek urodził się w 37. tygodniu ciąży. Sami lekarze nie byli przekonani, czy jest wcześniakiem. Chłopiec nie miał zleconych żadnych dodatkowych badań. Do 9. miesiąca życia wszystko było dobrze. Niestety, z czasem mama Pawełka zaczęła przeczuwać, że dzieje się coś niepokojącego. Chłopiec nie podejmował żadnej innej próby poruszania się, jak tylko pełzanie. Z dnia na dzień widziała, że jego prawa rączka słabnie. Wtedy dopiero padła diagnoza – dziecięce porażenie mózgowe. Rodzice chłopca każdego dnia walczą z całych sił o jego sprawność. Turnusy, rehabilitacje, ortezy, wizyty u specjalistów – to wszystko pochłania ogromne sumy pieniędzy, dlatego bardzo prosimy Cię o wsparcie walki o zdrowie Pawełka.