Paweł Kulikowski - zdjęcie główne

Chciałbym odzyskać sprawność dla mojej córki! Pomóż mi!

Cel zbiórki: Pobyt w ośrodku rehabilitacyjnym

Organizator zbiórki:
Paweł Kulikowski, 46 lat
Grajewo, podlaskie
Niedowład spastyczny kończyn dolnych, stan po wypadku motocyklowym i pobiciu
Rozpoczęcie: 31 stycznia 2025
Zakończenie: 4 lutego 2026
28 561 zł(17,9%)
Brakuje 131 014 zł
WesprzyjWsparły 842 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0777037
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0777037 Paweł
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Pawłowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Pobyt w ośrodku rehabilitacyjnym

Organizator zbiórki:
Paweł Kulikowski, 46 lat
Grajewo, podlaskie
Niedowład spastyczny kończyn dolnych, stan po wypadku motocyklowym i pobiciu
Rozpoczęcie: 31 stycznia 2025
Zakończenie: 4 lutego 2026

Opis zbiórki

Od tamtego okropnego zdarzenia minęło już 15 lat... To wtedy uległem okrutnemu wypadkowi komunikacyjnemu, który pozostawia widoczne skutki do dzisiaj. Do tej pory jakoś sobie radziłem z  nową rzeczywistością, ale nadszedł dzień, w którym muszę poprosić Was o pomoc...

Jechałem wtedy skuterem, wszedłem w zakręt, który okazał się dla mnie decydujący. Poślizgnąłem się z mocą, ale gdy wstałem, nic mi nie było. Wydawało mi się, że nie mam na swoim ciele nawet zadrapania. W tym wypadku nie uczestniczyły żadne osoby trzecie, więc sam w lekkim oszołomieniu zadzwoniłem do brata. Wtedy przyjechał i mnie zabrał.

Minęły trzy miesiące od tamtego zdarzenia, a moja koordynacja ruchowa zaczęła słabnąć. Czułem się, jakbym tracił kontrolę nad rzeczywistością. Stopniowo zacząłem tracić równowagę, więc najpierw wspierałem się balkonikiem, by usiąść na wózku inwalidzkim. Tak zostało do dziś. 

Paweł Kulikowski

Rok temu na świat przyszła moja córeczka Amelia. Jej pierwsze słowa, uśmiechy i chwile, które spędzamy razem, są dla mnie największym darem od losu. Odkąd jesteśmy częścią swojego życia, czuję większą motywację, by zawalczyć o swoje zdrowie i naszą przyszłość. Wierzę, że nadejdzie dzień, w którym będę w stanie samodzielnie wstać, pobawić się z córką, a może nawet poprowadzić ją na rowerze.

Niestety, codzienność osoby z moimi ograniczeniami jest bardzo wymagająca. Koszty opieki medycznej są bardzo wysokie. Sama miesięczna rehabilitacja, która daje perspektywy poprawy mojej sprawności to aż 35 tysięcy złotych. W tej chwili potrzebuję co najmniej czterech turnusów rehabilitacyjnych, aby uzyskać realną poprawę. Niestety ich koszt mnie przerasta...

Najmniejsza wpłata przybliża mnie do celu, jakim jest lepsze życie nie tylko dla mnie, ale przede wszystkim dla mojej córeczki. Chcę być obecny w jej życiu, nie tylko jako tata, ale jako tata, który może aktywnie uczestniczyć w dorastaniu Amelki.

Proszę, pomóżcie mi osiągnąć ten cel. Wasze wsparcie to dla mnie nie tylko szansa na rehabilitację, ale przede wszystkim na przyszłość, w której będę mógł być najlepszym tatą, Dziękuję z całego serca za każdą pomoc. 

Paweł

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    50 zł
  • Justyna
    Justyna
    Udostępnij
    1 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    20 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    100 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    10 zł

    Będę się za Was modlić. Powodzenia!

  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    10 zł