Paweł Siwek - zdjęcie główne

Mojego tatę próbował zabić UDAR❗️Pomocy❗️

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Paweł Siwek, 51 lat
Płock, mazowieckie
Krwotok podpajęczynówkowy z syfonu lub rozwidlenia tętnicy szyjnej wewnętrznej, kurczowe porażenie czterokończynowe, choroba nadciśnieniowa z zajęciem serca bez niewydolności serca
Rozpoczęcie: 15 stycznia 2025
Zakończenie: 18 stycznia 2026
2002 zł
WesprzyjWsparły 72 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0769042
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0769042 Paweł
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Pawłowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Paweł Siwek, 51 lat
Płock, mazowieckie
Krwotok podpajęczynówkowy z syfonu lub rozwidlenia tętnicy szyjnej wewnętrznej, kurczowe porażenie czterokończynowe, choroba nadciśnieniowa z zajęciem serca bez niewydolności serca
Rozpoczęcie: 15 stycznia 2025
Zakończenie: 18 stycznia 2026

Opis zbiórki

To wydarzyło się tak niespodziewanie... Mój tata był w pracy, prowadził auto, a kiedy z niego wysiadł, nagle bardzo źle się poczuł. Po powrocie do domu powiedział mamie, że bardzo boli go głowa. Sytuacja tylko się pogarszała, aż w końcu mama wezwała karetkę…

Po dotarciu do szpitala okazało się, że tata przeszedł UDAR! Lekarze nie dawali mu żadnych szans, uprzedzili nas, że raczej nie przeżyje najbliższej nocy. Jego mózg był zalany krwią! W mojej głowie pojawiały się wtedy najróżniejsze myśli. Przerażenie mieszało się z nadzieją, że może jednak tata z tego wyjdzie…

Na szczęście udało się! Dzięki ogromnej determinacji tata przetrwał najgorsze chwile i zwalczył kryzys. Spędził w szpitalu 2 miesiące, a potem do lipca 2024 roku przebywał w ośrodku rehabilitacyjnym. Niestety, to nie był koniec jego walki…

Paweł Siwek

Mimo że tata mówi, chodzi i potrafi wykonać podstawowe czynności, wciąż zmaga się ze skutkami udaru. Jego zmysł poznawczy zależy od dobrego lub złego dnia. Myli mu się przeszłość z teraźniejszością i przyszłością.

Musi też przyjmować bardzo kosztowne leki, które wynoszą prawie 1000 zł miesięcznie. W dodatku potrzebuje całodobowej opieki. Zajmuje się nim mama na zmianę z babcią. Ja też, ale niedługo wyprowadzam się do innego miasta i nie będę w stanie pomagać…

Widzę po mamie, że coraz gorzej sobie z tym radzi. Boi się o ich wspólną przyszłość. Właśnie dlatego postanowiłam zwrócić się do Was z prośbą o pomoc. Nie chcę, żeby i mamie coś się stało przez ten stres. Wasze wsparcie mogłoby ją chociaż trochę odciążyć. Będę wdzięczna za każdą wpłatę!

Paulina

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    100 zł
  • sąsiedzi
    sąsiedzi
    Udostępnij
    200 zł
  • Jagoda K
    Jagoda K
    Udostępnij
    100 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    50 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    X zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    1 zł