

Gdy choroba niszczy pasję... Ponownie pomagamy Pawłowi!
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Opis zbiórki
Boję się zasnąć, bo gdy się obudzę, choroba może zabrać mi jeszcze więcej. Boję się, że nie dam rady jej zatrzymać, choć tak bardzo bym chciał. Dziś, jak nigdy przedtem chciałbym wierzyć w cud, w to, że wyzdrowieję, zatrzymam chorobę, której postępy aż galopują. Mam pasje, tak bardzo chciałbym móc się w nich realizować, jednak nie jestem w stanie przewidzieć, co przyniesie jutro, którego tak bardzo się obawiam...
Zmagam się z ataksją rdzeniowo-móżdżkową. Jedyny sposób, by opóźnić jej postępy to ćwiczenia i rehabilitacja. Być może powinienem się cieszyć, że jestem w stanie jeszcze chodzić. Niestety słabo już mówię, coraz trudniej mi pisać. Co gorsza, chorobę odziedziczyły po mnie moje córki i chociaż tak bardzo chciałem tego uniknąć, nie byłem w stanie zrobić nic, by temu zapobiec...

Gdy czułem się jeszcze dobrze, miałem dwie wielkie pasje: konie i motocykle. Dziś po dawnych przygodach pozostały tylko wspomnienia, których nikt mi nie zabierze. Mimo postępującej choroby wciąż chcę się z nią zmagać, wciąż chcę walczyć o lepsze jutro!
Dzięki ćwiczeniom z logopedą nadal walczę o to, by ataksja nie odebrała mi możliwości mówienia. Niestety, terapia ta nie jest refundowana w ramach NFZ, dlatego bardzo proszę o pomoc! Każda złotówka może sprawić, że zatrzymam postępy choroby!
Paweł
- Wpłata anonimowa100 zł
- Feliks50 zł
- Wpłata anonimowa100 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowaX zł