Piotr Banaszkiewicz, 63 lata

Przez 20 lat Piotr był dyrektorem szkoły. Mężczyzna wkładał w swoją pracę ogrom serca i zaangażowania. Wszystko runęło jak domek z kart w 2016 roku, kiedy Piotr usłyszał diagnozę. W jego wątrobie znaleziono wtedy kilkanaście guzów. Najgorsze miało jednak dopiero nadejść. Dwa miesiące później Piotr zauważył na swoim przedramieniu niepokojące znamię. Wyniki badań histopatologicznych sprawiły, że świat mężczyzny po raz kolejny się zawalił - czerniak! Piotr natychmiast rozpoczął radio i chemioterapię. Leczenie jednak nie przyniosło pozytywnych efektów. Szansą na ratunek dla Piotra stało się regularne przyjmowanie silnego leku. Każdy gest wsparcia z Waszej strony pozwala mężczyźnie kontynuować walkę o życie i zdrowie!