Pilne!
Piotr Biel - zdjęcie główne

Kosztowna terapia jedyną nadzieją Piotra❗️Pomóż wygrać walkę z nowotworem❗️

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Piotr Biel, 54 lata
Spytkowice, małopolskie
Chłoniak nieziarniczy guzkowaty
Rozpoczęcie: 9 lipca 2025
Zakończenie: 9 stycznia 2026
292 821 zł(18,35%)
Brakuje 1 302 924 zł
WesprzyjWsparło 5670 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0824367
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0824367 Piotr
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Piotrowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Piotr Biel, 54 lata
Spytkowice, małopolskie
Chłoniak nieziarniczy guzkowaty
Rozpoczęcie: 9 lipca 2025
Zakończenie: 9 stycznia 2026

Opis zbiórki

Mam na imię Piotrek. Walczę o życie, dla siebie i dla mojej rodziny. Nowotwór nie odpuszcza – ale ja też nie. Pomóż mi go pokonać!

Mam 54 lata. Od ponad dwóch lat żyję z wyrokiem – nowotworem węzłów chłonnych. To agresywny przeciwnik, który od początku rzucił się na mnie z całą siłą. Chemioterapia – nie zadziałała... Immunoterapia – bez efektów... Przeszedłem również przeszczep komórek macierzystych, ale choroba wróciła ze zdwojoną siłą.

Piotr Biel

Dziś mam duży przerzut nowotworowy. Czas działa na moją niekorzyść. Jedyną szansą, jaka mi została jest terapia CAR-T, która w moim przypadku nie jest refundowana. Terapia jest przygotowywana w Amsterdamie i może być podana w jednym z polskich ośrodków hematologicznych. To może być ostatni ratunek, aby później pomyślnie znaleźć dawcę i przejść przeszczep szpiku kostnego.

Koszt leczenia to ponad 1,5 miliona złotych. To ogromna kwota. Dla mnie – nieosiągalna. Ale wierzę, że razem możemy ją zdobyć.

Nie walczę tylko dla siebie. Walczę przede wszystkim dla mojej rodziny – dla żony, która każdego dnia daje mi siłę, trzyma mnie za rękę, nie pozwala się poddać. Dla moich dzieci – Karola i Magdy, którzy wciąż mnie potrzebują. Jestem ojcem. Mężem. Człowiekiem, który chce żyć. Chcę widzieć, jak moje dzieci dorastają. Chcę być przy nich. Chcę przeżyć z moją rodziną jeszcze wiele wspólnych chwil – zwyczajnych, ale dla mnie bezcennych.

Piotr Biel

Choroba zabrała mi już zdrowie, plany, normalne życie. Ale nie może zabrać mi wszystkiego. Nie pozwolę jej!

Wiem, że gdzieś tam, po drugiej stronie ekranu, są ludzie, którzy mają wielkie serca. Ludzie, którzy mogą pomóc mi ocalić życie. Proszę – pomóż mi zebrać środki na terapię, która może mnie uratować. Każda złotówka, każde udostępnienie, każda modlitwa – to krok bliżej do celu. Proszę o szansę. Z całego serca dziękuję – za wszystko!

Piotrek

Piotr Biel

Zobacz apel o pomoc nagrany przez syna Piotra:

Wybierz zakładkę
Sortuj według