Jedna sekunda odebrała nam dawnego Piotrka... Prosimy o pomoc!

Trzymiesięczny turnus rehabilitacyjny
Zakończenie: 15 Lutego 2023
Opis zbiórki
Był 16 sierpnia 2019 roku. Ta data już na zawsze zapisze się w historii naszej rodziny jako dzień, który zniszczył nam życie… Wciąż jeszcze pamiętamy Piotrka uśmiechniętego, pełnego energii. Teraz odwiedzamy go codziennie w szpitalu, czuwamy przy nim. Dawnego Piotrka już nie ma – nie patrzy na nas, nie mówi, nie uśmiecha się. Nam – rodzicom – pękają serca, dlatego zrobimy wszystko, by choć w pewnym stopniu wrócić do sprawności!
To był bardzo ciepłe sierpniowe popołudnie… Nasz dzień przerwał telefon ze szpitala. Niecały kilometr od domu, jadąc motorowerem do sklepu, Piotrek zderzył się czołowo z samochodem. Od razu po wypadku został przetransportowany śmigłowcem LPR do Szpitala Uniwersyteckiego w KrakowieJ ego stan był krytyczny, a lekarze mówili nam, by przygotować się na najgorsze. Zalani łzami staliśmy na korytarzu szpitala, nie mogąc uwierzyć w to, co słyszymy. Nie mogąc pogodzić się z tym, że jedna chwila mogła zabrać nam ukochane dziecko... Przecież jeszcze kilka godzin wcześniej rozmawialiśmy z Piotrkiem, widzieliśmy go zdrowego…
Stwierdzono uraz jamy brzusznej, ostry krwiak podtwardówkowy, obrzęk mózgu, niedowład połowiczny prawostronny, złamanie uda i podudzia prawego, liczne złamania żeber. Baliśmy się każdego telefonu ze szpitala, nie wiedzieliśmy, co nam przyniesie kolejny poranek, ale wierzyliśmy, że Piotrek przetrwa, że nie stanie się najgorsze.
Nikt z naszej rodziny nie stracił nadziei! Po 2 miesiącach przebywania na Oddziale Intensywnej Terapii w Krakowie Piotrek został przewieziony do ośrodka rehabilitacyjnego. Jednak w tym miejscu jego przygoda z rehabilitacją się nie kończy. To dopiero początek.
Piotrek wciąż przebywa w śpiączce. Kolejny etap rehabilitacji to ogromne koszta, dlatego prosimy o wsparcie w tej walce z tragedią, jaka go spotkała. Piotrek wykorzysta każdą daną mu szansę, zaszedł już tak daleko, dlatego nie pozwólmy mu zrobić mu ani jednego kroku wstecz. Wciąż wierzymy, że odzyskamy syna, że jeszcze kiedyś będziemy mogli z nim porozmawiać jak dawniej. Przed nami długa i trudna droga, ale nie zejdziemy z niej, bo nasz syn jest dla nas najważniejszy. Prosimy, pomóż nam.
Rodzice
_________
Historię Piotrka możesz śledzić na FB: KLIK
Możesz również pomóc, biorąc udział w licytacjach: KLIK
Przeczytaj artykuły o Piotrku:
Wadowiceonline.pl: https://wadowiceonline.pl/wydarzenia/15651-jest-zbiorka-dla-piotrka-ktory-ulegl-wypadkowi-w-choczni