Piotr Dolęga - zdjęcie główne

Stwardnienie rozsiane zwaliło mnie z nóg. Proszę, pomóż mi w walce o zdrowie!

Cel zbiórki: Zakup podnośnika sufitowego, roczna opieka, zakup obiadów

Organizator zbiórki:
Piotr Dolęga, 53 lata
Skarżysko-Kamienna, świętokrzyskie
Stwardnienie rozsiane
Rozpoczęcie: 28 sierpnia 2024
Zakończenie: 4 marca 2026
2085 zł(5,59%)
Brakuje 35 181 zł
WesprzyjWsparło 36 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0096776
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0096776 Piotr
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Piotrowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Zakup podnośnika sufitowego, roczna opieka, zakup obiadów

Organizator zbiórki:
Piotr Dolęga, 53 lata
Skarżysko-Kamienna, świętokrzyskie
Stwardnienie rozsiane
Rozpoczęcie: 28 sierpnia 2024
Zakończenie: 4 marca 2026

Opis zbiórki

Z chorobą walczę już ponad 20 lat. Nie podejrzewałem jednak, że będzie ona miała tak ciężki przebieg i spowoduje, że będę musiał poruszać się na wózku…

Nigdy nie zapomnę dnia, kiedy okazało się, że jestem nieuleczalnie chory. Wiadomość o stwardnieniu rozsianym zarówno dosłownie, jak i w przenośni zwaliła mnie z nóg. Bałem się tego, jak szybko choroba będzie postępować, kiedy całkowicie odbierze mi niezależność.

Jak najdłużej chciałbym być samodzielny, wierzyć, że mimo bardzo złych prognoz, mnie choroba potraktuje łaskawie. Niestety, około 5 lat temu nastąpiło zaostrzenie choroby. Dziś poruszam się już na wózku, zastąpił mi on nogi, które odmówiły posłuszeństwa…

Dzięki Waszej dotychczasowej pomocy udało się zakupić przystawkę elektryczną do wózka. Jestem Wam ogromnie wdzięczny za wsparcie! Niestety, moja walka nadal trwa…

Piotr Dolęga

Życie z chorobą stawia przede mną kolejne wyzwania, a moja sprawność staje się coraz mniejsza. By mieć szansę na lesze funkcjonowanie, potrzebuję zakupić specjalny podnośnik sufitowy oraz opłacić roczną opiekę asystenta. Koszty z tym związane są jednak niezwykle wysokie i nie dam rady ich udźwignąć samodzielnie… 

Coraz częściej dochodzi do mnie to, że stwardnienie rozsiane będzie postępować, nie dam rady go zatrzymać, chociaż bardzo bym chciał. Wiem, że z czasem nie tylko nogi nie będę mnie słuchać, boję się, że wkrótce nie będę w stanie ruszyć nawet ręką...

Proszę, pomóż mi! Każda wpłata i każde udostępnienie są dla mnie szansą na spowolnienie przebiegu choroby oraz dłuższą samodzielność! Wierzę, że dobro wysłane w świat – wraca z podwójną mocą!

Piotr

Wybierz zakładkę
Sortuj według