Piotr Gruszczyński - zdjęcie główne

Wypadek niemal odebrał mi syna❗️Pomóż w walce o zdrowie Piotrka!

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Piotr Gruszczyński, 27 lat
Szczerców, łódzkie
Uraz wielomiejscowy w wypadku komunikacyjnym, niepełnosprawność intelektualna, padaczka
Rozpoczęcie: 28 czerwca 2024
Zakończenie: 2 stycznia 2026
3649 zł
WesprzyjWsparły 43 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0596692
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0596692 Piotr
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Piotrowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Piotr Gruszczyński, 27 lat
Szczerców, łódzkie
Uraz wielomiejscowy w wypadku komunikacyjnym, niepełnosprawność intelektualna, padaczka
Rozpoczęcie: 28 czerwca 2024
Zakończenie: 2 stycznia 2026

Opis zbiórki

„Mamo, Piotrka potrącił samochód!” – mrożący krew w żyłach krzyk córki zakłócił tamten pozornie zwykły, majowy dzień. Dźwięk jej przerażonego głosu cały czas dudni mi w uszach… Gdy go usłyszałam, nie byłam pewna, co dokładnie się wydarzyło, ale wiedziałam, że życie mojej rodziny już nie będzie takie samo!

Nie pamiętam sygnału karetki, drogi do szpitala czy wszystkiego, co działo się wokół. Pamiętam tylko widok poturbowanego, nieprzytomnego Piotrka, którego chwilę wcześniej potrącił samochód. W tamtej chwili świat na chwilę się zatrzymał. Nie wiedziałam, co będzie z moim synem. Pozostawało mi tylko modlić się o to, by wszystko było dobrze! 

Piotrek błyskawicznie został przetransportowany do szpitala. Był w ciężkim stanie, a lekarze mówili mi wprost, że to cud, że przeżył. Jego ręce, nogi i żebra były połamane, miał również wiele zadrapań na całym ciele. Syn spędził trzy tygodnie na oddziale intensywnej terapii. Gdy jego stan się polepszył, został objęty opieką ortopedyczną, jednak wciąż nie może się poruszać.

Obrażenia, jakich doznał Piotr, przykuły go do łóżka. Wcześniej mógł swobodnie się poruszać, a teraz musi czekać, aż kości prawidłowo się zrosną, by znów stanąć na nogi. Syn od trzeciego roku życia jest osobą niepełnosprawną, przez co obecna sytuacja jest dla niego jeszcze bardziej dotkliwa – wypadek odebrał mu całą samodzielność!

Teraz każdy dzień jest walką o zdrowie Piotrka. Jedyną szansą by odzyskał sprawność, jest leczenie i intensywna rehabilitacja, gdy jego kości będą już prawidłowo zrośnięte. Nie jest pewne, kiedy znów stanie na nogi, ale wiem, że czeka go naprawdę dużo ciężkiej pracy.

Ja i moja rodzina przeszliśmy w życiu już naprawdę wiele. Teraz znów zostaliśmy wystawieni na próbę… Mimo to wierzę, że w końcu będzie dobrze i chcę walczyć o zdrowie syna! Potrzebuję jednak Waszego wsparcia. Leczenie i rehabilitacja to ogromny koszt, którego nie dam rady sama pokryć. Proszę, pomóżcie mi w walce o sprawność Piotrka!

Mama Janina

Wybierz zakładkę
Sortuj według